czwartek, 9 stycznia 2014

UE: Raport Komisji ws. równego traktowania mężczyzn i kobiet w kwestiach zwiazanych z zatrudnieniem

Na fali okołoświątecznej dyskusji "o gender", niezależnie od różnic przekonań i opinii na ten temat, warto jednak uzmysłowić sobie, że pewne problemy będące przedmiotem gender studies nie są bynajmniej teoretyczne czy ideologiczne. Pokazuje to bardzo wyraźnie opublikowane pod koniec ubiegłego roku  Sprawozdanie Komisji Europejskiej dla Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczące stosowania dyrektywy 2006/54/EC Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie wprowadzenia w życie zasady równości szans oraz równego traktowania kobiet i mężczyzn w dziedzinie zatrudnienia i pracy. Wnioski nie są zbyt optymistyczne, zwłaszcza jeśli chodzi o realizację zasady równości płac.

Według danych z raportu KE, średnia różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn lub różnica pomiędzy wynagrodzeniem za godzinę pracy kobiet i mężczyzn w UE wynosi 16,2%.  W ciągu roku 2013 liczba ta nie zmieniła się ani trochę w porównaniu z poprzednim. Ze sprawozdania wynika, że zróżnicowanie wynagrodzeń między kobietami a mężczyznami wciąż występuje we wszystkich państwach UE i wynosi od 27,3% w Estonii do 2,3% w Słowenii. Ogólne dane potwierdzają delikatną tendencję spadkową występującą w ostatnich latach, tj. 1,1% między 2008 a 2011 r. 


Sprawozdanie pokazuje, że największym problemem w zwalczaniu zróżnicowania wynagrodzeń w UE jest nie brak odpowiednich regulacji prawnych w państwach członkowskich (Komisja raczej zadowalająco oceniła przyjmowane przez nie przepisy), ale stosowanie zasady równości, zwłaszcza w aspekcie równej płacy, w praktyce oraz brak działań prawnych podejmowanych przez kobiety w sądach krajowych. Skuteczne stosowanie zasady równości wynagrodzeń jest utrudnione przez brak przejrzystości systemów płac, brak wyraźnych punktów odniesienia w zakresie równości wynagrodzeń oraz brak jasnych informacji dla pracowników cierpiących z powodu nierówności. Te czynniki, a także koszty i przewlekłość postępowań sądowych oraz różne obawy związane z występowaniem przeciwko pracodawcy powodują, że ciągle statystycznie niewiele kobiet walczy o swoje prawo do równego wynagrodzenia. Dlatego w przyszłości głównym wyzwaniem wszystkich państw członkowskich będzie właściwe stosowanie i egzekwowanie obowiązującego prawa. 

Równość płci jest jedną z fundamentalnych zasad Unii Europejskiej. Zasada równości wynagrodzeń jest zapisana w Traktatach od 1957 r. i jest również zawarta w dyrektywie 2006/54/WE (która zastąpiła dyrektywę 76/207/EWG) w sprawie równego traktowania kobiet i mężczyzn w dziedzinie zatrudnienia i pracy. Jak jednak widać od czasu orzeczenia w sprawie 43/75 Gabrielle Defrenne przeciwko Société anonyme belge de navigation aérienne Sabena aż tak wiele się nie zmieniło...

Brak komentarzy: