czwartek, 25 czerwca 2015

Australijsko-chińska umowa o wolnym handlu (1): kwestie handlowe

17 czerwca br., po dziesięciu latach negocjacji, Australia i Chiny podpisały umowę o wolnym handlu (ChAFTA). Ten post przedstawia pokrótce handlowe aspekty ChAFTA, w dwóch kolejnych znajdzie się omówienie kwestii inwestycyjnych oraz szerszych implikacji regionalnych.

Australia pokłada wielkie nadzieje w uzyskaniu dostępu do rynku produktów i usług atrakcyjnych dla rosnącej chińskiej klasy średniej. ChAFTA właśnie taką okazję stanowi. Przewiduje się stopniowe obniżanie ceł m.in. na wino, wołowinę, owoce morza, przetwory mleczne i farmaceutyki oraz zwiększenie kwot na wełnę. Australijscy usługodawcy będą mieli dostęp do chińskiego rynku: finansowego, opieki zdrowotnej (m.in. szpitale), opieki nad starszymi, edukacji i usług prawniczych. Warunki eksportu surowców, do tej pory głównego motoru australijskiego eksportu do Chin, również się poprawią. Jednak ze względu na już istniejące niskie lub zerowe cła, będzie to poprawa niewielka. W chwili wejścia ChAFTA w życie (30 dni od ratyfikacji) 85% australijskiego eksportu do Chin będzie bezcłowe. Odsetek ten zwiększy się do 95% z chwilą pełnej implementacji traktatu.
Australijski konsument odczuje wpływ ChAFTA przede wszystkim dzięki zniesieniu już i tak niskich (5%) ceł na elektronikę i AGD. Istotne nadzieje wiązane są z otwarciem Australii dla chińskich inwestycji, o czym w następnym poście.
Eksperci ostrzegają natomiast, że preferencyjne warunki stworzone przez ChAFTA dla australijskich eksporterów i inwestorów są bardzo efemeryczne. Doświadczenie stosowania podobnych traktatów ukazuje, że często w ciągu miesiąca lub dwóch Chiny wprowadzają tak samo korzystne warunki dla innych państw. Ponadto pojawiają się głosy, że Australia nie jest przygotowana na wzrost importu z Chin. Jako przykład wskazuje się przemysł budowlany, gdzie już teraz wiele importowanych chińskich produktów zawiera fałszywe certyfikaty zgodności z australijskimi standardami bezpieczeństwa. Brak jest mechanizmu skutecznego wychwytywania takich ‘fałszywek’.

ChAFTA ma duże znaczenie dla konkurencyjnych inicjatyw regionalnych umów o wolnym handlu i inwestycjach promowanych przez Chiny i USA, o czym mowa będzie w poście nr 3.

ChAFTA ma wreszcie ogromne znaczenie dla Australii, gdyż Chiny są jej głównym partnerem handlowym. Do Państwa Środka trafia 1/3 australijskiego eksportu, choć akurat te szacunki są kwestionowane przez australijską Komisję Produktywności (Productivity Commission), która twierdzi, że to USA i Europa są głównymi odbiorcami australijskich produktów. Różnica wynika z innego spojrzenia na eksport. Negocjatorzy ChAFTA postrzegają eksport w sposób tradycyjny, jako przepływ towarów przez granice, Komisja przyjmuje nowsze podejście analizujące globalne łańcuchy dostaw (supply chains). Stąd krytyka ChAFTA przez Komisję, która twierdzi, że skupienie się na obniżeniu ceł nie zwiększa atrakcyjności australijskiej gospodarki. Zdaniem Komisji znacznie bardziej pomocne byłyby mechanizmy wspomagające włączenie australijskich firm w globalne łańcuchy dostaw, np. przez budowę infrastruktury, zlikwidowanie wsparcia dla nierentownych sektorów gospodarki czy mniej restrykcyjne zapisy ChAFTA o ochronie własności intelektualnej.
(źródła: ChAFTA, DFAT, Australian Financial Review, ABC)

1 komentarz:

Hanka pisze...

Super wpis! Ja ostatnio dowiedziałam się, że aby przewieźć towary z Polski na teren Unii Celnej potrzebna jest m.in certyfikacja gost r. Rozważam wprowadzenie naszych firmowych rzeczy na rynek Rosyjski i jestem w trakcie załatwiania wszelkich formalności.