środa, 11 listopada 2015

Dwa wyroki Trybunału Konstytucyjnego związane z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

W ostatnich tygodniach nie słabnie zainteresowanie polskim Trybunałem Konstytucyjnym. W mediach pojawiają się liczne artykuły i komentarze przede wszystkim dotyczące zagadnień instytucjonalnych oraz podstaw prawnych funkcjonowania TK, tj. w szczególności: wyboru nowych sędziów, wniosku posłów Prawa i Sprawiedliwości o zbadanie zgodności z Konstytucją nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym czy też odwlekającym się zaprzysiężeniem nowych sędziów przez Prezydenta RP (zob. m.in. tu). Z ogromnym zainteresowaniem opinia publiczna oczekiwała również na wyrok dotyczący Otwartych Funduszy Emerytalnych, jaki wydano 4 listopada br.

Jednak z perspektywy bloga PPM warto odnotować dwa inne wyroki, które zapadły w ostatnich tygodniach. Oba mniej lub bardziej bezpośrednio dotyczą orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Pierwszy dotyczy 5-letniego terminu na wznowienia postępowania cywilnego w związku z wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (SK 21/14), a drugi jednego z elementów proceduralnych tzw. skargi na przewlekłość postępowania (SK 28/14).

W wyroku z dnia 22 września 2015 r. TK orzekł, że: art. 408 ustawy (…) Kodeks postępowania cywilnego (…) w zakresie, w jakim po upływie pięciu lat od uprawomocnienia się wyroku nie pozwala żądać wznowienia postępowania z powodu nieważności wynikającej z naruszenia art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, (…), o którym ostatecznie orzekł Europejski Trybunał Praw Człowieka, jest niezgodny z art. 77 ust. 2 w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Skarżąca, po korzystnym dla siebie wyroku ETPC, złożyła skargę o wznowienie postępowania, która w związku z 5-letnim, prekluzyjnym terminem wynikającym z art. 408 k.p.c., została odrzucona. W skardze do TK zauważono, że długotrwałość postępowania przed ETPC może skutecznie uniemożliwić w wielu przypadkach wznowienie krajowego postępowania sądowego. Taka argumentacja została podzielona przez TK, który co prawda uznał co do zasady celowość istnienia 5-letniego terminu na wznowienia postępowania, jednocześnie jednak zgodził się, że takie ograniczenie jest nieproporcjonalne w przypadkach wyroków ETPC. W konsekwencji TK, mając na uwadze takie wartości jak stabilność sytuacji prawnej podmiotów prawa oraz prawomocnych orzeczeń, uznał zasadność ograniczania czasowego możliwości wznowienia postępowania, jednak wskazał, że musi ono uwzględnić sytuacje takie, jakie znalazły się w przedmiotowej skardze. TK zdecydował jednocześnie, że zakwestionowany przepis utraci moc z upływem 18 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku.

Podstawą wyroku dot. skargi na przewlekłość postępowania, jaki wydano 22 października br., były połączone skargi konstytucyjne o zbadanie zgodności z konstytucją art. 8 ust. 2 ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki. Przyjęcie tej ustawy było wynikiem wykonania przez Polskę głośnego wyroku ETPC z 2000 r. w sprawie Kudła p. Polsce, w którym Trybunał rozpatrując kolejną polską skargę na przewlekłość postępowania wskazał na problem systemowy w postaci braku środka krajowego pozwalającego skarżyć się na przewlekłość postępowania. Wyrok wykonano dopiero w 2004 r. przyjmując wskazaną wyżej ustawę. Ustawa została jednak zmieniona w 2009 r. (w tym jej tytuł) m.in. w związku z innym wyrokiem ETPC (Krawczak p. Polsce), w którym wskazano na jej poważne ograniczenia (m.in. brak możliwości zaskarżania przewlekłości postępowania przygotowawczego, brak dolnej granicy sumy wypłacanej w przypadku uznania skargi).

W skargach konstytucyjnych rozpatrzonych przez TK wskazano na jej potencjalnie inne ograniczenie, tj. brak możliwości zaskarżenia postanowienia sądu w przedmiocie oddalenia skargi na przewlekłość postępowania (jednoinstancyjność postępowania w sprawie skargi na przewlekłość). Takiemu rozwiązaniu skarżący zarzucili sprzeczność z zasadą dwuinstancyjności postępowania sądowego (art. 176  ust. 1 konstytucji) oraz związaną z nią zasadą zaskarżalności orzeczeń (art. 45 ust. 1 w zw. z  art. 78 konstytucji). TK nie podzielił tych zarzutów. Odnośnie do pierwszego z nich zauważył, że orzekanie o skardze na przewlekłość nie jest rozpatrywaniem odrębnej sprawy. W odpowiedzi na drugi zarzut zauważył, że prawo do sądu, w tym jeden z jego elementów, tj. prawo do zaskarżania orzeczeń wydanych w pierwszej instancji, nie jest prawem absolutnym, a mając na uwadze cel ustawy o skardze na przewlekłość (zapewnienie sprawności i szybkości postępowań sądowych i w konsekwencji realizacja konstytucyjnego prawa do rozpatrzenia sprawy bez zbędnej zwłoki) nie można uznać słuszności wprowadzenia mechanizmu dodatkowo wydłużającego osiągnięcie tego celu. Takim mechanizmem byłaby możliwość zaskarżenia postanowienia sądu w przedmiocie oddalenia skargi na przewlekłość postępowania. W konsekwencji, cytując komunikat po wydaniu wyroku: (…) rezygnacja przez ustawodawcę ze środków zaskarżenia od orzeczeń w przedmiocie przewlekłości postępowania jest racjonalnym ograniczeniem prawa do sądu i prawa do zaskarżalności orzeczeń wydanych w pierwszej instancji oraz nie godzi w prawa i interesy stron postępowania głównego, ale służy realizacji przysługującego im prawa do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki.

Brak komentarzy: