piątek, 8 stycznia 2016

Sąd w Belfaście uznał restrykcyjne prawo antyaborcyjne Irlandii Północnej za sprzeczne z art. 8 EKPCz

Pod koniec 2015 r. sąd w Belfaście (High Court) analizując skargę organizacji The Northern Ireland Human Rights Commission uznał, że restrykcyjne prawo antyaborcyjne w Irlandii Północnej jest sprzeczne z art. 8 EKPCz.

Aborcja w Irlandii Północnej jest dopuszczalna jedynie w przypadku kiedy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety. W innych przypadkach jest zakazana oraz penalizowana potencjalnie nawet dożywotnim pozbawieniem wolności. Taką sankcją zagrożona jest zarówno osoba dokonująca aborcji, jak i osoby pomagające i zachęcające do aborcji. Za taką może być uznana również kobieta ciężarna decydująca się na aborcję. Dodatkowo sankcją karną zagrożone są czyny wszystkich osób, które mając wiedzę o dokonanej aborcji nie poinformowały o tym fakcie organów ścigania.

Decyzja sądu dotyczyła skargi opartej na dwóch sytuacjach - ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu oraz ciąży będącej wynikiem czynu zabronionego.

Sędzia orzekający uznał, że brak wyjątku od zakazu przerywania ciąży również w tych dwóch sytuacjach, tj. ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu (poprzez dopuszczalność aborcji przez cały okres ciąży) oraz w przypadku kiedy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego (dopuszczalność aborcji do momentu uzyskania przez płód zdolności życia poza organizmem matki) stanowi naruszenie art. 8 EKPCz.

W uzasadnieniu szeroko odwoływano się do standardów wynikających z orzecznictwa ETPCz. W tym do okoliczności, że Trybunał pozostawił państwom-stronom, zgodnie z zasadą marginesu swobody, decyzję o początku ochrony życia ludzkiego (tak przede wszystkim w sprawie Vo p. Francji). Odnoszono się również do głośnego wyroku z 2010 r. w sprawie A, B, C p. Irlandii. Analizowano zarzut naruszenia art. 3, 8 i 14 EKPCz. Jednak zgodzono się jedynie ze skargą dotyczącą tego drugiego przepisu.  

Sędzia Horner w swoim orzeczeniu kilkakrotnie wskazywał na kontrowersje, jakie przynosi aborcja w Irlandii Północnej. W tym kontekście warty zacytowania jest jeden fragment uzasadnienia, w którym sędzia Horner skupia się na wpływie EKPCz na tą debatę:
There can be no doubt that the Convention necessarily has had the effect of making Northern Ireland a more tolerant and liberal society, one that is more pluralistic and broadminded. Whether this is a good thing is not a matter for the Court. But it is one of the Convention’s objectives.  The Convention does not require anyone to give up his or her deeply held beliefs on certain moral or religious matters.  It just means that in respect of certain rights protected by the Convention one section of the community, whether in the majority or not, is no longer able to deny to others whether by the imposition of criminal sanctions or otherwise, the ability to enjoy those protected Convention rights. [par. 93].
Sędzia Horner wskazał również, że nie można mówić o ogólnym prawie do aborcji w Irlandii Północnej, a jedynie o jej dopuszczalności w precyzyjnie zdefiniowanych i wąsko wskazanych sytuacjach.

Na marginesie tej sprawy warto zauważyć, że prawo polskie (art. 4a ustawy o planowaniu rodziny,ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży) dopuszcza aborcję w tych samych trzech przypadkach/wyjątkach (zagrożenie życia lub zdrowia matki, ciężkie i nieodwracalne upośledzenie płodu, ciąża będąca wynikiem czynu zabronionego), których  istnienie w prawie wewnętrznym, zdaniem sądu w Belfaście, jest konieczne w świetle standardów EKPCz.

Brak komentarzy: