niedziela, 12 czerwca 2016

Guest post: Spór dotyczący cieku wodnego Silala znajduje swój finał przed MTS

Wiele wskazuje na to, że toczący się od kilku dekad spór między Boliwią i Chile dotyczący cieku wodnego Silala znajdzie swój finał przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości. Służby prasowe Trybunału poinformowały niedawno o złożeniu przez Chile stosownego wniosku procesowego (ICJ, Chile institutes proceedings against Bolivia with regard to a dispute concerning the status and use of the waters of the Silala River system).

Źródło: International Water Law Project Blog
Spór toczy się co najmniej od 1997 r., kiedy rząd boliwijski cofnął koncesję udzielonej w 1908 r. jednemu z chilijskich przedsiębiorstw na używanie wody do silników parowych. Dorzecze Silali przecina pustynię Atakama i bierze swój początek na wyżynach boliwijskich. Źródła biją z wód gruntowych i warstwy wodonośnej, która prawdopodobnie rozciąga się pod terytorium obu państw, jednak nie ma na ten temat wystarczających danych. Sieć źródeł połączonych jest ze sobą siecią sztucznych kanałów, które następnie łączą się w jeden kanał kierujący na odcinku 700 m wodę w stronę granicy chilijskiej. Woda jest potrzebna w eksploatacji niedalekiej linii kolejowej oraz kopalni miedzi. 

Zdaniem przedstawicieli Boliwii, ciek Silala płynie w stronę Chile jedynie dzięki sztucznemu systemowi kanałów. Natomiast Chile stoi na stanowisku, że system kanałów jedynie usprawnia naturalny ciek, który i tak przekroczyłby granicę. Boliwia domagała się od Chile uiszczenia opłaty za 90 lat korzystania z wód Silala. Spór między państwami dotyczy przede wszystkim faktów i ich interpretacji, jednak w zależności od ich ustalenia, Chile domaga się zastosowania zasad ogólnych międzynarodowego prawa rzecznego, w tym zasady sprawiedliwego i rozsądnego korzystania z cieku, jego ochrony przed zanieczyszczeniem oraz obowiązku współpracy.

Autor: Piotr Szwedo

Brak komentarzy: