czwartek, 7 lipca 2016

CETA jednak jako umowa mieszana

We wtorek, 5 lipca, Komisja Europejska przedstawiła Radzie wniosek w sprawie podpisania umowy o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską i Kanadą (Comprehensive Trade and Economic Agreement - CETA). Pomimo wcześniejszych zapowiedzi, że wniosek będzie dotyczył podpisania umowy jedynie w imieniu UE, Komisja ostatecznie się na to nie zdecydowała. Zgodnie z art 218 TFUE Rada UE wyraża zgodę na podpisanie umowy, której stroną jest UE większością kwalifikowaną, na wniosek Komisji, w drodze decyzji. Podpisanie ma nastąpić w październiku podczas szczytu UE-Kanada, zatem do tego czasu Rada musi przyjąć decyzję.


Krótki termin prawdopodobnie przesądził o wyborze trybu zawarcia umowy przez Komisje. W komunikacie prasowym opublikowanym przez Komisję czytamy, że "by umożliwić szybkie podpisanie i tymczasowe stosowanie umowy, tak by można było bez zbędnej zwłoki czerpać zakładane korzyści, Komisja postanowiła zaproponować 'mieszaną' formę umowy CETA.". Jest to bardzo ciekawe wytłumaczenie, zwłaszcza, że towarzyszy mu zapewnienie, że nie zmienia ono stanowiska zajmowanego przez Komisję w sprawie umowy pomiędzy UE a Singapurem, rozpatrywanej obecnie przez ETS. Komisja, stoi w nim na stanowisku, że jest to umowa wyłącznie unijna. Z punktu widzenia unijnych kompetencji i zawartości CETA (i pozostałych umów tego typu) trudno się z tym stanowiskiem nie zgodzić. Chociaż oczywiście jedynym organem właściwym do rozstrzygnięcia do jakich kompetencji należą kwestie  uregulowane w CETA jest ETS, mówi się, że jest to co najwyżej ok. 3% postanowień całej umowy, jeśli w ogóle.

Co zatem oznacza wniosek Komisji o zawarcie umowy mieszanej? Prawdopodobnie triumf  polityki nad prawem. Komisja złożyła taki wniosek wiedząc, że część państw, w tym Niemy i Francja, nie zgodzą się na zawarcie CETA jako jedynie unijnej umowy. Oczywiście państwa mogłyby zmienić wniosek Komisji, ale wówczas konieczna byłaby jednomyślność, o którą zawsze trudno. 

Co decyzja Komisji oznacza w praktyce? Prawdopodobnie nie będzie problemu z przyjęciem decyzji wyrażającej zgodę na podpisanie CETA przez UE. W związku z tym, w październiku przedstawiciel UE oraz jej wszystkie państwa członkowskie podpiszą CETA wraz z Kanadą. Umowa będzie stosowana tymczasowo po wydaniu zgody na jej zawarcie przez Parlament Europejski, a następnie Radę. Następnie rozpocznie się proces ratyfikacji CETA w państwach członkowskich. Trwa on zwykle kilka lat, bo krajowe procedury są czasochłonne. Poza tym istnieje ryzyko wydarzeń takich jak odrzucenie umowy stowarzyszeniowej UE z Ukrainą w referendum w Holandii.

Brak komentarzy: