piątek, 26 października 2018

Były konsul honorowy RP w Monako przyznał się do zlecenia zabójstwa swojej teściowej

Polskie i zagraniczne media w ostatnim czasie doniosły o przełomowym wydarzeniu w trakcie trwającego procesu byłego konsula RP, oskarżanego o zlecenie zabójstwa teściowej, w wyniku którego zginął również jej kierowca. Wojciech Janowski kolejny raz (pierwszy raz uczynił to bezpośrednio po zatrzymaniu w 2014 r., jednak szybko się z tego wycofał, tłumacząc się słabą znajomością języka francuskiego) przyznał się do zlecenia zabójstwa - wówczas najbogatszej kobiety w Monako - Helene Pastor. Prokurator domaga się kary dożywocia.

W związku z wyjątkowością tej sprawy trudno obwiniać polskie władze za błąd w wyborze swojego reprezentanta, jednocześnie jednak równie trudno wyobrazić sobie bardziej spektakularny przykład sprzeniewierzenia się cechom, jakie ma uosabiać osoba powołana na to stanowisko. Zgodnie z art. 5 ust. 2 ustawy o funkcjach konsulów Rzeczypospolitej, a więc ustawy, jaka obowiązywała w momencie powoływania Wojciech Janowskiego na stanowiska konsula honorowego, mógł być na nie „powołany obywatel polski zamieszkały w państwie przyjmującym, obywatel państwa przyjmującego lub państwa trzeciego, posiadający wysoki autorytet, cieszący się zaufaniem oraz dający rękojmię wykonywania funkcji zgodnie z interesami Rzeczypospolitej Polskiej i jej obywateli”.

Co ciekawe, porównanie z nową ustawą (ustawa Prawo konsularne z 2015 r.), wskazuje, że ustawodawca "obniżył" wymagania dla przyszłych konsulów honorowych. Art. 120 tej ustawy wskazuje, że może nim zostać „obywatel polski lub cudzoziemiec stale zamieszkały w państwie przyjmującym, posiadający wysoki autorytet oraz dający rękojmię wykonywania działań zgodnie z interesami Rzeczypospolitej Polskiej”. Jak widać pominięto wymóg dotyczący zaufania oraz dawania rękojmi wykonywania funkcji również zgodnie z interesami obywateli RP.

Wykreślenie w szczególności tego drugiego wymogu, być może tłumaczyło pierwotne stanowisko MSZ w sprawie kontrowersyjnej aktywności w mediach społecznościowych konsul honorowej RP w Akron – Marii Szonert-Biniendy. Ostatecznie jednak p. konsul Szonert-Binienda została zawieszona i wygląda na to (zob. strona internetowa ambasady RP w Waszyngtonie), że ten stan trwa do dzisiaj. 

Brak komentarzy: