środa, 21 listopada 2018

Czy Wielka Brytania opuści UNESCO?

Źródło: https://www.devex.com/news/why-would-the-uk-want-to-withdraw-from-unesco-93844


Tydzień temu Penny Mordaunt, brytyjska Minister ds. rozwoju międzynarodowego, przedstawiła rządowi Theresy May oficjalne stanowisko kierowanego przez siebie resortu w sprawie wstrzymania przez Londyn wpłaty wymaganej składki członkowskiej na rzecz UNESCO. Brytyjski wkład do budżetu tej organizacji wynosi 11,1 miliona funtów. Zdaniem cytowanego resortu UNESCO to najgorzej działająca organizacja międzynarodowa, "której praca nie spełnia kryteriów wydatków związanych z pomocą międzynarodową" (zob. tu). W dalszej perspektywie sugerowane jest nawet opuszczenie przez Wielką Brytanię tej globalnej organizacji wspierającej międzynarodową współpracę w dziedzinie kultury, sztuki i nauki. Stanowisko Mordaunt wpisuje się we wcześniejsze decyzje prezydenta USA, Donalda Trumpa, oraz premiera Izraela, Binjamina Netanjahu, którzy rok temu ogłosili wycofanie członkostwa obu tych państw z UNESCO (pisaliśmy o tym na blogu tu i tu).

Stanowisko Mordaunt jest niewątpliwie umotywowane planowanymi przez jej resort zmianami w systemie finansowania przez Londyn pomocy zagranicznej. Większe środki mają być teraz kierowane do brytyjskich firm działających poza granicami zamiast bezpośrednio do państw rozwijających i organizacji międzynarodowych. Ocena działalności UNESCO nie wydaje się jednak merytorycznie uzasadniona w świetle wcześniejszych wypowiedzi przedstawicieli rządu brytyjskiego. Chwalili oni bowiem nową Dyrektor Generalną, Audrey Azoulay, oraz obecny sposób wydatkowania środków. Plany Mordaunt spotkają się z gorącą krytyką przedstawicieli opozycji z Partii Pracy, którzy podnoszą znaczenie Wielkiej Brytanii dla działalności UNESCO od momentu powstania tej organizacji. Wskazują również na negatywny przykład wstrzymania wpłaty składek do budżetu UNESCO przez Margaret Thatcher w 1985 r. Ponadto, ewentualne wycofanie członkostwa przez Londyn odbierane jest negatywne w kontekście polityki prowadzonej obecnie przez USA oraz Izrael, w tym ich niechęci do rozwiązań wielostronnych w prawie i stosunkach międzynarodowych. W tym ostatnim kontekście podkreśla się również, że działania minister Mordaunt (jednej z głównych zwolenniczek Brexitu w obecnym rządzie brytyjskim) mogą prowadzić do pogłębiającej się izolacji Londynu. Z drugiej strony, UNESCO jest coraz częściej krytykowane za politycyzację swoich programów. Tak jak pisaliśmy wcześniej, stało się ono faktycznie istotną areną sporu izraelsko-palestyńskiego-amerykańskiego (zob. tu). Nie służy to ani samej organizacji ani jej celom w obszarach edukacji, nauki i kultury. Warto podkreślić, że UNESCO już od lat zmaga się z poważnymi trudnościami finansowymi spowodowanymi przede wszystkim zaprzestaniem wpłaty składek przez USA.

Więcej informacji tu, tu i tu.

Brak komentarzy: