czwartek, 6 maja 2021

Bruksela potępia rosyjskie sankcje

Do długiej listy napięć między Unią Europejską a Rosją, rosnących od początku roku po nieudanej wizycie Przewodniczącego KE Josepa Borrella w Moskwie (Politico, Bested by Sergey Lavrov Josep Borrell Faces Fury in Brussels), dopisano kolejny rozdział. 30 kwietnia Ministerstwo spraw zagranicznych Rosji ogłosiło ustanowienie sankcji zakazu wjazdu wobec 8 europejskich urzędników w tym w-ce Przewodniczącej KE Věry Jourovej oraz przewodniczącego PE Davida Sassoli. 

Władimir Cziżow, Ambasador Rosji przy UE, Al Jazeera


Zgodnie z oświadczeniem stanowi to odpowiedź na sankcje nałożone w marcu przez UE. Nie sprecyzowano czy chodziło o sankcje z 2 marca przyjęte wobec 4 rosyjskich urzędników w zw. z politycznym procesem Aleksieja Nawalnego czy o środki ustanowione 22 marca wobec 2 osób w zw. z prześladowaniem homoseksualistów w południowej Czeczenii.

Unijni politycy początkowo ograniczyli się do serii emocjonalnych wystąpień (Politico, Russia bans top EU officials in retaliation for sanctions). Po kilku dniach na rozmowę wezwano ambasadora Rosji, Władimira Czyżowa, którego poinformowano o "odrzuceniu i potępieniu" rosyjskich działań, które Komisja uznała za "motywowane politycznie i niemające podstaw prawnych" (Al Jazeera, EU summons Russian envoy over travel bans on Brussels officials). 

Tłem do powyższych wydarzeń jest zaś wymiana sankcji dyplomatycznych między Moskwą a stolicami kilku państw Europy środkowoschodniej (post tutaj), napięcia związane z mobilizacją wojsk rosyjskich przy granicy Ukrainy (NY Times, In Russia, a Military Buildup That Can't Be Missed), czy prowadzona przez Rosję (i Chiny) kampania dezinformacji mająca siać niepokój dot. skuteczności zachodnich szczepionek przeciwko Covid-19 (takie wnioski sformułowała Europejska Służba Działań Zewnętrznych, Euronews, EU slams Russia and China For Western Vaccines Disinformation Campaign). 

Patrząc zatem na nieskoordynowane i histeryczne reakcje najważniejszych polityków unijnych trudno oprzeć się wrażeniu, że to Rosja ma znacznie lepszy strategiczny ogląd sytuacji.

Brak komentarzy: