9 kwietnia w Hadze rozpoczęła się konferencja przeglądowa o zakazie broni chemicznej. Warto ten fakt odnotować przynajmniej z dwóch powodów, po pierwsze konferencji przewodniczy Polska, po drugie na konferencji zapewne dyskutowana będzie sytuacja kontroli nad bronią chemiczną w Syrii, państwie które jako jedno z nielicznych jest poza reżimem konwencji.
Warto przypomnieć, że zgodnie ze statutem rzymskim za zbrodnię wojenną uznaje się używanie trucizny lub zatrutej broni, używanie gazów duszących, trujących lub innych oraz wszelkich podobnych cieczy, materiałów i urządzeń. Jednak zakaz ten ma zastosowanie jedynie do konfliktów międzynarodowych. Dopiero na konferencji w Kampali w 2010 r. powyższy zakaz rozszerzono również na konflikty niemiędzynarodowe, jednak do tej pory stosowne poprawki ratyfikowało jedynie sześć państw (Estonia, Liechtenstein, Luksemburg, Samoa, San Marion, Trynidad i Tobago). Można więc argumentować, iż trudno stanowczo twierdzić, że prawo zwyczajowe zakazuje użycia broni chemicznej w konflikcie wewnętrznym, skoro tak niska jest liczba ratyfikacji odpowiedniej poprawki do statutu rzymskiego. Chyba że będziemy kierować się jedynie liczbą ratyfikacji konwencji w sprawie zakazu broni chemicznej (CWC).
http://www.msz.gov.pl/pl/p/msz_pl/aktualnosci/wiadomosci/polska_przewodniczy_konferencji_przegladowej_konwencji_o_zakazie_broni_chemicznej;jsessionid=06A637C1036DCFFB991FF831CB9E8E8A.cmsap1p
CCW to w skrócie Convention on certain Conventional Weapons, a broń chemiczna to CWC – Chemical Weapons Convention
OdpowiedzUsuńDziękuję za zwrócenie uwagi, rzeczywiście pomieszałam akronimy. Poprawiłam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń