W decyzji w sprawie Stichting
Mothers of Srebrenica i Inni p. Niderlandom ETPC jednogłośnie uznał za niedopuszczalną skargę złożoną przez krewnych
ofiar masakry dokonanej w 1995 r. w Srebrenicy oraz przez NGO reprezentującą krewnych
ofiar na decyzję sądu niderlandzkiego oddalającą roszczenia cywilne przeciwko
ONZ z uwagi na immunitet jurysdykcyjny organizacji. W postępowaniu przed
Trybunałem skarżący zarzucali w szczególności, iż decyzja ta spowodowała naruszenie
ich prawa do dostępu do sądu.
Odrzucając skargę Trybunał orzekł, że
organizacja pozarządowa nie była bezpośrednio dotknięta przez wspomnianą
decyzję, dlatego też nie posiada statusu ofiary w rozumieniu Konwencji.
Odnosząc się do indywidualnych skarg, Trybunał odrzucił je jako oczywiście
nieuzasadnione, ponieważ przyznanie ONZ immunitetu jurysdykcyjnego służyło
uzasadnionemu celowi. W szczególności uznał, że objęcie operacji zbrojnych przeprowadzanych
na podstawie rozdziału VII Karty ONZ jurysdykcją sądów krajowych oznaczałoby
zezwolenie państwom na ingerowanie w kluczowe misje ONZ mające na celu zapewnienie
międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Ponadto Trybunał stwierdził, że roszczenia
cywilne, nawet jeżeli oparte są na zarzucie szczególnie ciężkiego naruszenia
prawa międzynarodowego, w tym ludobójstwa, nie podważają immunitetu jurysdykcyjnego.
Komunikat prasowy Trybunału nt. decyzji dostępny jest tu.
Dziwne wydaje mi się zarówno konieczność celowościowego uzasadniania decyzji o uznaniu immunitetu jurysdykcyjnego w sprawie dotyczącej działań członków sił zbrojnych (bo te nadal wydają się być objęte zakresem przedmiotowym immunitetu), jak i mimo wszystko (tj. mimo np. orzeczenia MTS w sprawie Ferrini) podejście do korzystania z immunitetów w przypadku zbrodni międzynarodowych. Odmienne orzeczenie niekoniecznie trwale wpłynęłoby na orzecznictwo w podobnych sprawach, ale w sytuacji w której nawet ETPCz tak sądzi...
OdpowiedzUsuń