Strony

wtorek, 31 grudnia 2013

To jak to jest z tą zawisłością sporu, gdy w grę wchodzą międzynarodowe konwencje?

Na zakończenie 2013 r. Trybunał Sprawiedliwości UE kolejny raz podjął temat zawisłości sporu w świetle rozporządzenia Bruksela I oraz konwencji międzynarodowych. Pytanie prejudycjalne dotyczyło interpretacji art. 71 rozporządzenia Bruksela I, zgodnie z którym rozporządzenie nie naruszania regulacji dot. jurysdykcji, uznawania lub wykonywania orzeczeń zawartych w konwencjach międzynarodowych.


Podstawą sporu było powierzenie przez przewoźnika realizacji zlecenia międzynarodowego przewozu podwykonawcy. Niestety przewożony towar został skradziony. W wyniku zawartej ugody, zleceniodawca uzyskał odszkodowanie od ubezpieczyciela przewoźnika, który następnie wystąpił z roszczeniem regresowym do podwykonawcy. Wcześniej jednak prawomocnym wyrokiem stwierdzono, że pomiędzy przewoźnikiem a podwykonawcą nie istnieje prawo w odniesieniu do tych samych okoliczności, a podwykonawca powinien odpowiadać za poniesioną szkodę jedynie do wysokości maksymalnej kwoty przewidzianej w art. 23 Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów - CMR. Czy można tu zatem mówić o zawisłości sprawy?

Trybunał po raz kolejny potwierdził, że interpretacja art. 71 rozporządzenia możliwa jest jedynie w ten sposób, że wykładnia konwencji międzynarodowej (w tym wypadku Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów - CMR), musi zapewniać warunki co najmniej równe warunkom przewidzianym w rozporządzeniu, tak by osiągnięte były cele rozporządzenia tj. swobodny przepływ orzeczeń w sprawach cywilnych i handlowych oraz wzajemne zaufanie do wymiaru sprawiedliwości w ramach Unii.

Na gruncie Konwencji CMR (zgodnie z wykładnią art. 31 ust. 2 CMR) uznaje się, że powództwo o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego lub prawa lub wyrok ustalający nieistnienie stosunku prawnego lub prawa w jednym państwie członkowskim nie dotyczy tego samego roszczenia, co powództwo regresowe wytoczone z tytułu tej samej szkody między tymi samymi stronami lub ich następcami prawnymi w innym państwie członkowskim. Taka interpretacja pozostaje jednak w sprzeczności z rozporządzeniem Bruksela I. W związku z powyższym Trybunał orzekł, że art. 71 rozporządzenia stoi na przeszkodzie wskazanej powyżej wykładni art. 31 ust. 2 CMR, a tym samym, że na gruncie niniejszej sprawy postępowanie zainicjowane wniesionym przez ubezpieczyciela pozwem nie może być kontynuowane ze względu na wydany uprzednio prawomocny wyrok ustalający zawisłości sprawy.

Pełna treść orzeczenia dostępna jest tutaj - sprawa C‑452/12.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz