Strony

wtorek, 10 lutego 2015

Wznowienie postępowania krajowego po wyroku ETPCz – sprawa Bochan p. Ukrainie (2)

ETPCz po raz kolejny zabrał głos w kwestii tego, jak państwa powinny wykonywać jego wyroki. W orzeczeniu w sprawie Bochan p. Ukrainie (2) Trybunał ocenił postępowania toczące się przed ukraińskim Sądem Najwyższym w przedmiocie wznowienia postępowania, którego rzetelność została wcześniej zakwestionowana przez ETPCz w 2007 r. (wyrok Bochan p. Ukrainie). Trybunał uznał, że mimo iż prawo ukraińskie przewiduje możliwość wznowienia postępowania w wyjątkowych okolicznościach, do których zalicza się min. orzeczenie międzynarodowego organu ochrony praw człowieka stwierdzające naruszenie praw człowieka w postępowaniu będącym przedmiotem jego oceny, SN w sposób arbitralny wznowienia odmówił. Doszło więc do wręcz odmowy sprawiedliwości czyli rażącego naruszenia art. 6 Konwencji gwarantującego prawo do rzetelnego postępowania.

Okoliczności sprawy stały się kanwą do interesujących i ważnych ocen Trybunału. Przede wszystkim w zakresie możliwości zastosowania art. 6 Konwencji jako wzorca kontroli rzetelności postępowań mających charakter nadzwyczajnych środków zaskarżenia. Orzecznictwo ETPCz było w tej kwestii niejednolite i niestety trzeba stwierdzić, że po wyroku w sprawie Bochan takie pozostanie. Drugim ważnym wątkiem są stanowcze twierdzenia Trybunału co do tego, że najlepszym jego zdaniem sposobem wykonywania orzeczeń w wielu sprawach cywilnych jest jednak wznowienie postępowań krajowych. Trybunał odnotował co prawda, że nie jest to rozwiązanie powszechnie przyjęte w państwach europejskich (np. brak jest takiej możliwości w Polsce). W tym kontekście warto zwrócić uwagę na zdanie zbieżne polskiego sędziego Krzysztofa Wojtyczka. Pan Sędzia w swojej opinii poczynił niezwykle istotne uwagi dotyczące pozycji, jaką w postępowaniu przed Trybunałem powinny mieć osoby niebędące skarżącymi, które w krajowych postępowaniach cywilnych, będących przedmiotem oceny przed ETPCz, występowały jako druga strona postępowania. Sędzia słusznie zauważył, że choć Trybunał zawsze może zaprosić taką osobę do występowania w roli strony trzeciej, nie stanowi to pełnej gwarancji praw dla tych osób. A wyrok strasburski dotyczy ich bezpośrednio, szczególnie w sytuacji, gdy w systemie krajowym istnieje możliwość wznowienia postępowania cywilnego. Pozostaje nam na razie obserwować, czy postulaty sędziego znajdą swoje odzwierciedlenie choćby w Regulaminie Trybunału.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz