W ubiegły czwartek, 28 stycznia, Sąd UE stwierdził, że sankcje wobec byłych premierów Ukrainy - Mykoły Janowycza Azarowa i Siergieja Arbuzowa oraz M. Azarowa (syna Mykoły Azarowa) i dwóch innych Ukraińców - Siergieja Klujewa, brata byłego szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, i Edwarda Stawickija, byłego ministra Ukrainy ds. paliw i energii, są nieważne.
5 marca 2014 r. Rada wskazała te osoby jako odpowiedzialne za defraudację ukraińskich funduszy państwowych i w związku z tym objęła je sankcjami. Polegały one na tym, że od 6 marca 2014 r. do 5 marca 2015 r. wskazane osoby były umieszczone w wykazie jednostek, do których ma zastosowanie zamrożenie środków finansowych z tego powodu, że byli na Ukrainie objęci wstępnym dochodzeniem w związku z udziałem w przestępstwach związanych ze sprzeniewierzeniem ukraińskich środków publicznych i ich nielegalnym przesyłaniem poza Ukrainę.
Sąd UE uwzględnił skargi tych pięciu osób i stwierdził nieważność zamrożenia aktywów. Sąd podkreślił, że Rada wskazała wymienione jednostki jako odpowiedzialne za defraudacje funduszy wyłącznie na podstawie pisma biura prokuratora generalnego Ukrainy z 3 marca 2014 r., w którym wskazano, że dochodzenia wszczęte wobec tych osób „pozwoliły na wykazanie faktu sprzeniewierzenia funduszy publicznych na znaczne kwoty i późniejszego nielegalnego przesłania tych funduszy poza terytorium Ukrainy”. Sąd uznał, że pismo to nie dostarcza żadnej dokładnej informacji dotyczącej czynów konkretnie zarzuconych pięciu Ukraińcom ani ich odpowiedzialności. Sąd orzekł wobec tego, że zamrożenie aktywów w tym przypadku nie spełnia kryteriów wskazania i dlatego stwierdził jego nieważność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz