Strony

wtorek, 9 sierpnia 2016

Guest post: Odpowiedzialność podmiotów prywatnych za naruszenia prawa człowieka w zw. ze zmianami klimatycznymi

Filipiny to państwo wyspiarskie, często odczuwające negatywne skutki zjawisk atmosferycznych takich jak tajfuny i cyklony. Zjawiska te obecnie występują nie tylko częściej ale również mają większą skalę (np. super-tajfun Haiyan/Yolanda, który w 2013 r. zabił ponad 6.000 osób oraz pozbawił domów ponad 650.000). Ich natężenie jest powszechnie łączone z postępującymi zmianami klimatycznymi, których Filipińczycy czują się ofiarami. Wielu z nich żąda więc „sprawiedliwości” - poszukując winnych zaistniałego stanu rzeczy, którym powinna zostać przypisana odpowiedzialność oraz wymierzona odpowiednia kara. 

Potrzeba ta została skonkretyzowana w ramach petycji złożonej w maju br. do Filipińskiej Komisji Praw Człowieka przez grupę osiemnastu Filipińczyków oraz czternaście filipińskich organizacji społecznych, w tym Greenpeace Azja Południowo-Wschodnia, wspieraną przez 31.000 obywateli. Petenci wnioskują o rozpoczęcie dochodzenia w sprawie ustalenia odpowiedzialności największych podmiotów zanieczyszczających środowisko za naruszenia praw człowieka (obejmujące m.in. prawo do życia czy samostanowienia) będące wynikiem wpływu ich działalności na zmiany klimatyczne, jak ocieplenie klimatu czy zakwaszanie wód i gleb. Składający petycję domagają się zaprzestania dalszych naruszeń oraz wyeliminowania i naprawienia szkód. Wskazana grupa „naruszycieli”, tzw. carbon majors, została zdefiniowana na podstawie badania Richarda Heede, dyrektora Instytutu Odpowiedzialności Klimatycznej w Kolorado analizującego emisję gazów cieplarnianych do atmosfery w latach 1854-2010. Wyniki badań pokazały, iż od czasów rewolucji przemysłowej raptem 90 największych przedsiębiorstw jest odpowiedzialnych za blisko 2/3 emisji wszelkich gazów cieplarnianych powodujących ocieplenie klimatu. Stąd dnia 27 lipca 2016 r. Komisja przekazała petycję wraz z prośbą o ustosunkowanie się w ciągu 45 dni do zarzucanych naruszeń przez 47 największych przedsiębiorstw z branży wydobywczo-paliwowej oraz energetycznej, takich jak BP, Chevron, ExxonMobil, ConocoPhilips czy Shell. Posiedzenia Komisji przewidywane są na jesień br. Petenci wskazują, iż będzie to pierwszy na świecie przypadek zajęcia się kwestią „skonkretyzowanej” odpowiedzialności za zmiany klimatyczne przez organ rządowy, mogący stanowić precedens w ramach wzbierającego na sile ruchu „odpowiedzialności klimatycznej” (climate liability), w tym wypadku skierowanemu przeciwko podmiotom prywatnym, raczej niż rządom (jak np. w przypadku procesów w Holandii czy USA/dostępne tu oraz tu). Stanowi to konkretyzację przewidywanych kierunków w ochronie praw oraz skorelowanym z nim dochodzeniu roszczeń „klimatycznych” w związku z naruszeniami praw człowieka, co analizowało m.in. Międzynarodowe Stowarzyszenia Prawników (IBA) w raporcie Achieving Justice and Human Rights in an Era of Climate Disruption

Warto wskazać, iż Filipińska Komisja Praw Człowieka, powołana konstytucją Filipin z 1987 r., jako organ o charakterze dochodzeniowo-śledczym ma kompetencję do badania naruszeń praw człowieka (sekcja 18, art. XIII Konstytucji). Komisja nie jest jednak sądem i nie może nałożyć na stronę kar ani nawet egzekwować środków przymusu, jak np. obowiązkowego uczestnictwa w postępowaniu czy doprowadzenia przed Komisją celem złożenia zeznań lub wyjaśnień, wobec podmiotów nie mających przedstawicielstwa czy siedziby na Filipinach. W ramach realizacji swej misji Komisja będzie mogła jednakże uchwalić rekomendacje dla władz państwowych. Wydaje się, iż może być to szczególnie ważne nie tylko dla rozwoju globalnego ruchu „sprawiedliwości klimatycznej” (climate justice). Dochodzenie oraz ustalenia Komisji mogą przyczynić się bowiem do dyskusji na samych Filipinach na temat przyczyniania się do zmian klimatu, w tym zapobiegania jego dalszemu pogarszaniu, które wymaga globalnego zaangażowania wszystkich państw, włączając w to również państwa rozwijające się. Jak niedawno wskazał prezydent Filipin, Rodrigo Duterte, nie zamierza on honorować ustaleń paryskiego szczytu klimatycznego. Pozostaje jednak wierzyć, iż mając na celu dobro własnych obywateli, w tym w szczególności w świetle prób ustalenia odpowiedzialności winnych zmian klimatu, zgodnie z zasadą wzajemności i „czystych rąk”, na Filipinach zostanie też wypracowany kompromis mający na celu przestrzegania ustaleń ograniczających dalsze przyczynianie się do ocieplenia klimatu, a jednocześnie nie hamujących rozwoju gospodarczego kraju oraz chroniącego prawa i dobrostan jego obywateli.

Autor: Karolina Jackowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz