Organizacja Ekologiczna Oceana podczas odbywającego sie właśnie World Ocean Summit na
Bali opublikowała raport odnoszący się do wykorzystywania przeładunku na morzu
dla ukrywania nielegalnych praktyk w zakresie rybołówstwa. Raport dokumentuje
liczne przykłady spotkań statków chłodni i statków przetwórstwa z jednostkami
rybackimi celem podejmowania na pokład nielegalnie pozyskanego połowu. Do
działań tego typu dochodzi przede wszystkim na morzu pełnym, lub na wodach pod
jurysdykcją państw rozwijających się, nie mogących efektywnie sprawować nad nimi
kontroli. Praktyka przeładunku połowu na morzu umożliwia dłuższe przebywanie
jednostek rybackich na morzu, jednocześnie ukrywając przypadki łamania
międzynarodowych umów w obszarze ochrony zasobów morskich. Jednostki podnoszące
bandery Chin, Wybrzeża Kości Słoniowej i Tajwanu nie podlegają umowie o środkach stosowanych przez państwo portu
w celu zapobiegania nielegalnym, nieraportowanym i nieuregulowanym połowom oraz
ich powstrzymywania i eliminowania (z 2009 roku) ze względu na brak jej ratyfikacji
przez te państwa. W ten sposób armatorzy wykorzystują te bandery do prowadzenia
działalności sprzecznej z podstawowymi normami prawa morza i międzynarodowego
prawa środowiska. Raport przywołuje przykłady Chińskich i Koreańskich
jednostek, które prowadziły połowy nieprzerwanie przez okres ponad 500 dni,
spotykając się na morzu z innymi jednostkami celem przeładunku nielegalnych
połowów. Ograniczenie zawijania przez te jednostki do portów ogranicza możliwość
efektywnej kontroli ich działalności. całość raportu dostępna jest tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz