4 września prezydent Serbii Aleksandar Vučić oraz premier Kosowa Avdullah Hoti uroczyście podpisali w Waszyngtonie dokumenty Porozumienia ws. normalizacji stosunków gospodarczych między oboma państwami.
Na mocy zawartego na rok porozumienia Serbia zawiesi wysiłki celem zniechęcenia państw trzecich do nieuznawania Kosowa lub do wycofania uznania. Kosowo nie będzie się natomiast ubiegać o członkostwo w organizacjach międzynarodowych. Porozumienie reguluje także m.in. kwestie poszukiwania i identyfikacji szczątków osób zaginionych wojnie w latach 1998-99, czy utworzenie "Mini-strefy Schengen".
Obszerny komentarz dotyczący tego dość szczególnego wydarzenia dostępny jest EJIL: Talk! Autorka wskazuje tam m.in. że zaskakująco wiele postanowień porozumienia nie dotyczy jego stron, a bodajże największym jego beneficjentem jest prezydenta USA Donald Trump, który określił je mianem własnego historycznego sukcesu. My poprzestaniemy na odnotowaniu, że mimo obecności w tym samym gabinecie Białego Domu obaj politycy podpisali dwa różne (sic!) dokumenty.
Czy to jest uznanie de facto ?
OdpowiedzUsuń