Na stronie TSUE ukazał się własnie komunikat 75/21 (zobacz tu ) dotyczący opinii Rzecznika generalnego, w której Evgeni Tanchev wskazuje na to, iż "Trybunał powinien orzec, że Polskie ustawodawstwo dotyczące systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów jest sprzeczne z prawem Unii".
W komunikacie znalazło się również podkreślenie że "postępowanie dyscyplinarne powinno być podejmowane przeciwko sędziemu za najpoważniejsze formy zaniedbań służbowych, a nie ze względu na treść orzeczeń sądowych wiążących się zwykle z oceną stanu faktycznego, oceną dowodów i dokonaniem wykładni prawa". Tanchev jest zdania, że definicja przewinień dyscyplinarnych, mówiąca o oczywistej i rażącej obrazie przepisów prawa, rzeczywiście może być wykorzystana do objęcia nią treści orzeczeń sądowych i nie zawiera wystarczających gwarancji dla ochrony sędziów. Co więcej, sama możliwość objęcia sędziów postępowaniem lub sankcjami dyscyplinarnymi ze względu na treść wydawanych przez nich orzeczeń sądowych niewątpliwie wywołuje „efekt mrożący” nie tylko wśród tych sędziów, lecz również wśród innych sędziów w przyszłości, co nie daje się pogodzić z niezawisłością sędziowską.
Opinia rzecznika nie wiąże trybunału sprawiedliwości, ale może on skorzystać z sugerowanego przez rzecznika rozstrzygnięcia.
Cała opinia (na razie tylko po angielsku) znajduje się tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz