Miło nam poinformować, że dr Elżbieta Mikos-Skuza na spotkaniu członków Międzynarodowej Komisji ds. Ustalania Faktów (utworzonej w 1991 r. na podstawie art. 90 Pierwszego protokołu dodatkowego do konwencji genewskich z 1949 r., a dotyczącego międzynarodowych konfliktów zbrojnych), które miało miejsce w dniach 20-22.02.2017 r., została wybrana na Pierwszą Wiceprzewodniczącą Komisji. Przewodniczącym został natomiast prof. Thilo Marauhn z Niemiec (zobacz tutaj).
Międzynarodowa Komisja ds. Ustalania Faktów jest organem powołanym w celu służenia stronom konfliktu (również o charakterze niemiędzynarodowym) w wyjaśnianiu okoliczności nadużyć międzynarodowego prawa humanitarnego tj. ustaleniu faktów, przyczyn nadużyć i zaleceń co do ich uniknięcia w przyszłości. W jej skład wchodzą zarówno prawnicy, jak i lekarze, specjaliści wojskowi czy psycholodzy. Prace Komisji mogą być uruchomione jedynie za zgodą wszystkich stron konfliktu, to tłumaczy, dlaczego Komisja jeszcze nigdy nie została zaangażowana. Stąd też wiele mówiące określenie dla komisji "śpiąca królewna" - bo narzędzie doskonałe w teorii, ale nigdy nie zastosowane w praktyce.
Powyższe nie oznacza, że Komisja nic nie robi. Oczywiście stara się przekonać kolejne państwa do zaakceptowania jej kompetencji (ostatnie uznania ze strony państw miały miejsce w 2014 r. - Malawi, St. Kitts and Nevis, zob. tutaj), ale ze względu na to, iż obecnie konflikty międzynarodowe to promil wszystkich konfliktów, ważniejsze jest walka o uznanie kompetencji komisji przez strony konfliktów niemiędzynarodowych (zob. np. długie negocjacje w sprawie możliwości zaangażowania komisji w konflikt kolumbijski). Ostatnio głośno było o możliwości zaangażowania komisji w sprawie wyjaśnienia okoliczności ostrzelania szpitala w Kunduz przez wojska amerykańskie (pisaliśmy o tym tutaj). Komisja walcząc o swoje faktyczne wykorzystanie zaczęła nawet forsować koncepcję, zgodnie z którą w NKZ wystarczająca jest zgoda stron jedynie państw zaangażowanych (w przypadku incydentu w Kunduz- Afganistanu i USA), a nie stron niepaństwowych, co jednak jest dość kontrowersyjną interpretacją postanowień protokołu.
Mając w pamięci wszystkie te trudności, mamy nadzieję, że nowy skład komisji pod przewodnictwem m.in. dr Mikos-Skuzy będzie miał szansę udowodnić, jakim błędem było niekorzystanie z kompetencji jej członków przez ponad 20 już lat istnienia Komisji.
Pani Dziekan,
OdpowiedzUsuńserdeczne gratulacje!