W maju b.r. informowaliśmy, że prezydenta USA Donald Trump zadecydował o wycofaniu z porozumienia nuklearnego z Iranem, JCPOA (tutaj) a następnie o przywróceniu sankcji gospodarczych (tu). Mimo że pozornie USA jedynie przywróciły stan uprzedni w zakresie korzystania ze środków przymuszających, normatywny kontekst uległ diametralnej zmianie. Nie dość bowiem, że Stany Zjednoczone pogwałciły postanowienia JCPOA (nad statusem prawnym porozumienia dyskutowaliśmy zresztą przy okazji posta), to jednocześnie pogwałciły rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, mocą której Rada jednomyślnie poparła irański kompromis. W związku z powyższym można dowodzić, że amerykańskie sankcje naruszają i naruszą (kolejna transza) szereg traktatów.
W tym kontekście Iran zdecydował się na dość oczywisty, prawnie i politycznie, krok tj. skierował spór do MTSu, zarzucając pogwałcenie dwustronnego Traktatu o przyjaźni, stosunkach gospodarczych i konsularnych z 1955 r.
Mimo że o pozwie na razie wiadomo niewiele (zob. komunikat prasowy MTS oraz powództwo), Iran podniósł zarzut naruszenia w szczególności: standardu równego i sprawiedliwego traktowania, zakazu ustanawiania ograniczeń w przepływie płatności, zakazu ustanawiania ograniczeń handlowych (w tym embarga), KNU w zakresie handlu, swobody handlu. Teheran jednocześnie zwrócił się do Trybunału o zastosowanie środków tymczasowych celem zabezpieczenia powództwa.
Sytuacja prawna jest o tyle szczególna, że Stany Zjednoczone w 1986 r. wycofały uznanie jurysdykcji obowiązkowej MTSu. Zarazem jednak, mimo czterech dekad fatalnych stosunków, żadne z państw nie zdecydowało się wypowiedzieć wspomnianego traktatu, który zawiera m.in. klauzulę jurysdykcyjną ze wskazaniem MTSu jako sądu właściwego do rozstrzygania sporów traktatowych.
Warto przy okazji przypomnieć, że w czerwcu ubiegłego roku pisaliśmy o innym pozwie wniesionym przez Iran przeciwko USA (tamto postępowanie dotyczy immunitetu jurysdykcyjnego i jak na razie Trybunał wyznaczył na październik b.r. publiczną rozprawę ws. zarzutów wstępnych).
Proszę mnie oświecić!
OdpowiedzUsuńDlaczego pozew jest dostępny na stronach MTS a odpowiedź nie ?
W kontekście traktatu zawartego jeszcze z szachem, sprawa jest b. interesująca - a trzeba obejść się smakiem.