Irlandia uznaje aneksję de facto Okupowanego Terytorium Palestyńskiego przez Izrael za nielegalną

Pisaliśmy już na Blogu o „pełzającej aneksji” przeprowadzanej przez Izrael na Zachodnim Brzegu Jordanu poprzez przesiedlanie tam, wbrew postanowieniom IV Konwencji Genewskiej, obywateli Izraela. Wspominaliśmy także o powracających planach dokonania przez Izrael aneksji de iure Zachodniego Brzegu.

Jeśli jakieś działania Izraela spotykają z potępieniem państw trzecich, jest to zazwyczaj właśnie zamiar aneksji de iure – przykładowo, w 2020 r. ponad 1000 parlamentarzystów z 25 europejskich państw napisało wspólny list do swoich rządów przeciwko aneksji przez Izrael Zachodniego Brzegu. Nie ma w nim jednak mowy o trwającej cały czas aneksji de facto ani o nielegalnych izraelskich osiedlach na Okupowanym Terytorium Palestyńskim.

Tym ważniejsza jest uchwała przyjęta 25 maja przez Irlandię, która jako pierwsze państwo należące do Unii Europejskiej potępiła aneksję de facto Okupowanego Terytorium Palestyńskiego przez Izrael.

Irlandzki parlament przegłosował uchwałę, w której m.in. uznał, że przymusowe przesiedlenia Palestyńczyków i ekspansja izraelskich osiedli na Zachodnim Brzegu, w tym we Wschodniej Jerozolimie, stanowią rażące naruszenie prawa międzynarodowego; aneksja terytorium, nieważne czy de iure czy de facto, narusza art. 2 ust. 4 KNZ; zgodnie z opinią doradczą MTS z 2004 r. ws. konsekwencji prawnych budowy muru na Okupowanym Terytorium Palestyńskim, budowa muru powoduje de facto aneksję palestyńskiego terytorium; a na Zachodnim Brzegu mieszka obecnie ponad 600.000 izraelskich osadników.

Minister Spraw Zagranicznych Irlandii Simon Coveney, który (choć z pewnymi zastrzeżeniami) poparł uchwałę, wskazał, że wyraża ona nastroje, które przeważają w Irlandii. Według niego skala, tempo i strategia przyjęta przez Izrael nie pozostawiają wątpliwości, że Izrael dokonuje aneksji de facto palestyńskiego terytorium. Minister chciał jednak, aby uchwała potępiała również ataki przeprowadzane przez Hamas i inne zbrojne grupy przeciwko Izraelowi, na co Sinn Fein, partia która zaproponowała uchwałę, nie zgodziła się.

Izrael oczywiście odrzucił uchwałę, nazwał ją „jednostronną” oraz „zwycięstwem ekstremistycznych palestyńskich frakcji”.