Strony

piątek, 4 marca 2022

Guest post: Propozycja Ukrainy: nowy międzynarodowy trybunał dla osób fizycznych odpowiedzialnych za zbrodnię agresji !

 

W związku z agresją Rosji na Ukrainę przeanalizowaliśmy już możliwość:

1.      Postępowania przed MTS (tu) - warto tez zwrócić uwagę na to, że dzisiaj Rada Praw Człowieka podjęła decyzje o wszczęciu międzynarodowego śledztwa (tu i tu),

2.      Postępowania przed ETPCz (tu),

3.      Postępowania przed MTK (tu),

4.      Postępowania przed sądami krajowymi (tu).

Podczas dzisiejszego spotkania zorganizowanego przez Chatham House pt. "A Criminal Tribunal for aggression in Ukraine" została przedstawiona inicjatywa, która została zaproponowana przez Ukrainę i uzyskała poparcie m.in. jednych z najważniejszych prawników międzynarodowych, w szczególności Philippe’a Sandsa, który pisał o niej już w ubiegłym tygodniu.

Trybunał miałby powstać jako organ komplementarny do istniejących procedur i miały zająć się osądzaniem osób fizycznych za zbrodnię agresji w oparciu o prawo międzynarodowe. Pomysłodawcy podkreślili, że miałby stanowić kontynuację wysiłków społeczności międzynarodowej, które rozpoczęły się w Norymberdze i Tokio, przeszły przez Hagę (choć ze względu na konstrukcję jurysdykcji dot. zbrodni agresji, były niewystarczające), aby doprowadzić do nowej platformy globalnej sprawiedliwości.

Uwzględniając zarzuty selektywności rozwiązania, podniesiono, że podobnie pomiędzy Norymbergą a MTKJ i MTKR również dochodziło do zbrodni wojennych, a żadne trybunały międzynarodowe nie zostały powołane, oraz przywołano hasło „the fact that we can’t do everything does not mean that we can’t do anything”.

Wspomniano również jakoby Ukraina, poprzez poparcie tej inicjatywy (o czym zapewniał prof. Mykola Gnatovskyy), miałaby się w przyszłości zgodzić na przekazanie jurysdykcji krajowej na rzecz tej międzynarodowej. Jeśli chodzi o konkrety to na ten moment nie ma ich za wiele. Rozważana jest umowa międzynarodowa w konfiguracji ONZ + Ukraina lub umowa Ukrainy z państwami europejskimi (podobno niektóre rządy już dość poważnie rozważają to rozwiązanie).

Z pewnością na ten moment jest więcej znaków zapytania niż odpowiedzi, ale w końcu stoimy u progu wielkiej zmiany w światowym ładzie i żadne rozwiązanie nie może być wykluczone.


Autor: dr Kaja Kowalczewska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz