Strony

czwartek, 24 września 2015

Rzecznik generalny TS UE: zawieszenie przekazywania danych do amerykańskich serwerów Facebooka jest dopuszczalne

Zdaniem rzecznika generalnego Yvesa Bota decyzja Komisji stwierdzająca odpowiedni stopień ochrony danych osobowych w Stanach Zjednoczonych nie uniemożliwia organom krajowym zawieszenia przekazywania danych europejskich użytkowników Facebooka do serwerów znajdujących się w Stanach Zjednoczonych.

Dyrektywa 95/46/WE PE i Rady z 24 października 1995 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w zakresie przetwarzania danych osobowych i swobodnego przepływu tych danych stanowi w art. 25 ust. 1, że przekazywanie tego rodzaju danych do państwa trzeciego może nastąpić, gdy dane państwo trzecie zapewni odpowiedni stopień ochrony tych danych. Zgodnie z art. 25 ust. 6 dyrektywy, Komisja może stwierdzić, że państwo trzecie zapewnia odpowiedni stopień ochrony. Od momentu wydania przez Komisję takiej decyzji może nastąpić przekazywanie danych osobowych do danego państwa trzeciego.


Maximillian Schrems, obywatel austriacki, korzysta z Facebooka od 2008 r. Tak jak w przypadku innych użytkowników zamieszkałych w Unii, dane zamieszczane przez M. Schremsa na Facebooku są przekazywane, w całości lub w części, z irlandzkiej spółki zależnej Facebooka do serwerów znajdujących się na terytorium USA, gdzie są one przechowywane. M. Schrems wniósł skargę do irlandzkiego organu ochrony danych twierdząc, że w świetle informacji podanych do wiadomości w 2013 r. przez Edwarda Snowdena na temat działalności służb specjalnych USA (w szczególności National Security Agency – NSA), prawo i praktyka USA nie zapewniają żadnej rzeczywistej ochrony przed kontrolowaniem przez państwo amerykańskie danych przekazywanych do tego państwa. Organ irlandzki oddalił skargę w szczególności z tego względu, że w decyzji 2000/520 z dnia 26 lipca 2000 r. Komisja stwierdziła, że w ramach systemu zwanego „bezpieczną przystanią” USA zapewniają odpowiedni stopień ochrony przekazywanych danych osobowych. 

High Court of Ireland (wysoki trybunał sądownictwa irlandzkiego), przed którym zawisł spór, zmierza do ustalenia, czy ta decyzja Komisji ma na celu uniemożliwienie krajowemu organowi nadzorczemu prowadzenia dochodzenia w sprawie skargi dotyczącej nieodpowiedniego stopnia ochrony i, w stosownym przypadku, zawieszenia kwestionowanego przekazywania danych. W przedłożonej opinii rzecznik generalny Yves Bot stwierdził, że istnienie decyzji Komisji stwierdzającej, że państwo trzecie zapewnia odpowiedni stopień ochrony przekazywanych danych osobowych nie może zniweczyć ani nawet ograniczyć uprawnień, jakie przysługują krajowym organom nadzorczym na mocy dyrektywy o przetwarzaniu danych osobowych. Poza tym rzecznik generalny ocenił, że decyzja Komisji jest nieważna.

Rzecznik generalny podkreślił przede wszystkim, że uprawnienia interwencyjne krajowych organów nadzorczych – uwzględniając ich istotną rolę w zakresie ochrony danych – nie mogą zostać ograniczone. Gdyby krajowe organy nadzorcze były związane w bezwzględny sposób decyzjami wydawanymi przez Komisję, w sposób nieuchronny ograniczałoby to całkowitą niezależność, z jakiej korzystają one na mocy dyrektywy. Uprawnienie przyznane Komisji na mocy dyrektywy nie ma bowiem wpływu na uprawnienia przyznane tą samą dyrektywą krajowym organom nadzorczym. Inaczej mówiąc, Komisja nie posiada kompetencji do ograniczenia uprawnień krajowych organów nadzorczych.

Rzecznik generalny stwierdził poza tym, że dostęp, jaki przysługuje amerykańskim służbom specjalnym do przekazywanych danych, stanowi ingerencję w prawo do poszanowania życia prywatnego i w prawo do ochrony danych osobowych, które są zagwarantowane w Karcie Praw Podstawowych. Podobnie, okoliczność, że obywatele Unii nie mają możliwości realizacji prawa do bycia wysłuchanym na temat zatrzymywania i kontrolowania dotyczących ich danych w USA stanowi, zdaniem rzecznika generalnego, ingerencję w chronione Kartą prawo obywateli Unii do skutecznego środka prawnego.

Zob. również nasz post nt. pozwu zbiorowego złożonego przez Schremsa w sądzie w Wiedniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz