W ostatni piątek (12 sierpnia 2016 r.) panel Światowej Organizacji Handlu (WTO) ogłosił długo oczekiwany raport w sporze pomiędzy Unią Europejską (UE) a Rosją dotyczącym ceł stosowanych przez Rosję w odniesieniu do szeregu unijnych towarów (Russia - Tariff Treatement of Certain Agricultural and Manufacturing Products, WT/DS485/6) (o sporze tym informowaliśmy już wcześniej - por. tu oraz tu). Warto zwrócić uwagę, że jest to pierwszy rozstrzygnięty w ramach WTO spór, który dotyczy Rosji.
UE zarzucała w swojej skardze stosowanie przez Rosję stawek wyższych niż te które uzgodniono w ramach procesu negocjacyjnego związanego z wejściem tego kraju do WTO. Panel w swoim raporcie zasadniczo stanął po stronie UE, uznając 11 (z 12) zaskarżonych środków regulacyjnych za sprzeczne z zobowiązaniami wynikającymi z prawa WTO (w tym przede wszystkim art. II:1 GATT, który wymaga stosowania stawek celnych nie wyższych niż te które zostały określone w indywidualnych listach koncesyjnych). Jednocześnie panel uznał, że UE nie udowodniła, iż działania Rosji miały systematyczny charakter (tzn. że były z góry zaplanowanym działaniem mającym prowadzić do przekraczania dozwolonych limitów dla określonych grup towarów). Tym niemniej decyzje panelu należy uznać za niewątpliwy sukces UE (por. np. tu), Rosyjskie media są jednak odmiennego zdania.
Raport w znacznym stopniu ma charakter historyczny. Rosja już w trakcie postępowania dokonała szeregu zamian mających na celu dostosowanie stosowanych stawek celnych do zobowiązań wynikających z jej list koncesyjnych (poza galanterią papierową oraz lodówkami). UE nie zdecydowała się jednak wycofać z tej części swojej skargi słusznie uznając, że postępowanie stanowi skuteczny sposób nacisku na drugą stronę oraz organiczna możliwość ewentualnego oszukiwania na etapie implementacji rekomendacji zawartych w raporcie. Ciekawe omówienie raportu jest dostępne tu.
Strony mają obecnie 60 dnia na złożenie odwołania od raportu panelu. Jeżeli żadna z nich nie zdecyduje się na to, raport stanie się prawomocny (po jego formalnym zaakceptowaniu przez tzw. Ciało ds. Rozstrzygania Sporów), zaś Rosja będzie zobowiązana do jego wykonania poprzez wprowadzenie odpowiednich zmian do swojego systemu (np. poprzez wycofanie dodatkowych ceł). W przypadku niewykonania zaleceń zawartych w raporcie panelu, UE będzie przysługiwało prawo do nałożenia na Rosję ceł karnych.
Również w mojej ocenie Unia Europejska zachowała się właściwie
OdpowiedzUsuń