12 lutego 2020 Parlament Europejski większością głosów 401:192:40 wyraził zgodę na zawarcie Umowy o wolnym handlu (FTA) między Unią Europejską a Wietnamem (dokumenty dostępne tutaj). Słowami samego Parlamentu jest to "najnowocześniejsza i najbardziej ambitna umowa kiedykolwiek zawarta między UE a krajem rozwijającym się". Parlamentarzyści poparli także zawarcie Międzyregionalnej umowy o ochronie inwestycji (BIT). Ten traktat zostanie teraz poddany procedurom ratyfikacyjnym w państwach członkowskich.
Wietnam jest drugim po Singapurze największym partnerem handlowym Unii z obszaru ASEAN. Jest też drugim państwem ASEAN z którym takie traktaty zostały podpisane. Unijno-singapurskie traktaty o wolnym handlu (EUSFTA), ochronie inwestycji (EUSIPA) oraz partnerstwie i współpracy gospodarczej (ESPCA) podpisano w lutym 2019 (zob. nasz komentarz).
W ciągu 10 lat zniesiony mają zostać nieomal wszystkie cła, co ma się przełożyć na 15 mld euro rocznie zwiększonego eksportu unijnego i 8,3 mld euro dodatkowego importu (RP, Azja otwarta dla eksporterów z UE). 65% unijnych towarów zostanie zwolnionych z ceł bezzwłocznie (71% wietnamski) (EU-Vietnam free trade deal gets green light in trade committee).
Zakres przedmiotowy obejmuje zarówno obrót towarowy, jak i usługi (bankowość i ubezpieczenia, transport, poczta), oraz liberalizację dostępu do rynku zamówień publicznych. W ramach chronionych oznaczeń geograficznych Polska rozciągnęła parasol ochronny nad Wiśniówką i Żubrówką. FTA stanowi również ochronę dla oznaczenia "Made in EU" (niezależnie od oznaczenia kraju pochodzenia). Traktat znosi kwalifikowane ograniczenia pozataryfowe.
Nowoczesnym elementem FTA niewątpliwie są postanowienia w przedmiocie zrównoważonego rozwoju: praw pracowniczych i socjalnych, a także ochrony klimatu. Wietnam zobowiązał się do przystąpienia do Porozumienia Paryskiego ws. klimatu (nasz posty tu i tu), a do 2020 i 2023, odpowiednio, ustawowo zakazana zostanie praca przymusowa oraz zapewniona wolność związkowa.
Strony zastrzegły możliwość zawieszenia stosowania traktatu w przypadku pogwałceń praw człowieka.
Umowa o ochronie i popieraniu inwestycji
Traktat o ochronie i popieraniu inwestycji zastąpi 21 traktatów dwustronnych obowiązujących obecnie między Wietnamem a państwami UE. BIT z Wietnamem będzie też drugim, po wspomnianym powyżej EUSIPA, takim traktatem zawartym od czasu Opinii nr 2/15 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) ws. podziału kompetencji między UE a państwami członkowskimi (post tutaj).
Podobnie jak w przypadku CETA, BIT z Wietnamem przewiduje zastąpienie modelu arbitrażu inwestycyjnego (ISDS) stałym, dwuinstancyjnym sądem inwestycyjnym (określanym teraz mianem Systemu Sądów Inwestycyjnym, ICS)(EP resolution on the draft Council decision on the conclusion, of the Investment Protection Agreement between the EU, its Member States, and Viet Nam).
Zob. także nasze posty nt. tymczasowo stosowanej CETA, w tym dot. Opinii TS UE 1/17 ws. zgodności MIC/ICS z unijnym porządkiem prawnym.
Podobnie jak FTA, również ten traktat zawiera postępowe rozwiązania prawnomaterialne m.in. w zakresie zapewnienia swobody regulacyjnej państw i możliwości ochrony interesu publicznego w tym ochrony zdrowia i środowiska, podnoszenia przejrzystości. Zakazane będą praktyki forum shopping, czy równoległego wszczynanie kilku postępowań. Szczególną uwagę warto zwrócić na prawo organizacji zajmujących się tematyką środowiskową i praw pracowniczych do występowania w roli przyjaciele sądu.
Szanowni Państwo,
OdpowiedzUsuńz zainteresowaniem przeczytałem niedawny wpis o umowie UE-Wietnam: https://przegladpm.blogspot.com/2020/02/pe-zatwierdza-umowy-ue-wietnam-o-wolnym.html#more. Szczególnie bliskie jest mi zagadnienie zrównoważonego rozwoju.
W poście napisano, że "strony zastrzegły możliwość zawieszenia stosowania traktatu w przypadku pogwałceń praw człowieka". Wydaje mi się jednak, że ta umowa nie zawiera bezpośrednio takiego postanowienia. Wprawdzie art. 17.18 ust. 2 FTA zawiera "odnośnik" do Partnership and Cooperation Agreement, który traktuje o prawach człowieka, ale art. 57 PCA nie odnosi się bezpośrednio do zawieszenia wspomnianego FTA. Oczywiście jest to możliwe i taką interpretację przedstawia Komisja Europejska, ale warto porównać to z dużo mocniejszym językiem art. 28.7 Strategic Partnership Agreement z Kanadą: "[...]could also serve as grounds for the termination of the EU-Canada Comprehensive Economic and Trade Agreement (CETA) in accordance with Article 30.9 of that Agreement". Paradoksalnie CETA z Kanadą, w której stopień przestrzegania praw człowieka nie budzi większych zastrzeżeń, jest bardziej obwarowana na wypadek naruszeń niż FTA z Wietnamem, między innymi w wyniku skutecznych interwencji Parlamentu Europejskiego podczas negocjowania CETA (tak np.: K. L. Meissner, L. McKenzie, The paradox of human rights conditionality in EU trade policy: when strategic interests drive policy outcomes, “Journal of European Public Policy” 2019, vol. 26 no. 9, pp. 1273-1291).
FTA z Wietnamem to w pewnym zakresie krok wstecz w kwestii zrównoważonego rozwoju i praw człowieka, przynajmniej jeśli chodzi o język tych postanowień. Warto również wspomnieć, że Komisja Europejska zrezygnowała z kompleksowej analizy stanu przestrzegania praw człowieka w tym kraju przed zawarciem umowy pomimo nacisków ze strony PE i organizacji pozarządowych. To, że do poważnych naruszeń dochodzi, jest stwierdzone w ogólnie dostępnych raportach - starczy wspomnieć pracę przymusową i brak realnej możliwości stowarzyszania pracowników.
(...)
(...)Klauzule "human rights conditionality" są obecne w większości umów o partnerstwie strategicznym i bezpośrednio lub pośrednio powiązane z umowami handlowymi, ale nigdy jeszcze nie doszło do zawieszenia stosowania FTA w oparciu o te postanowienia. Nie są one zresztą wyposażone w sensowny system "monitoringu", jest to więc w zasadzie martwa sankcja. Z drugiej strony rozdziały FTAs o zrównoważonym rozwoju są wyłączone z klasycznego arbitrażu państwo-państwo i pozbawione sankcji - standardowa procedura wygląda tak, że w pierwszym etapie dochodzi o konsultacji międzyrządowych a w drugim etapie panel ekspercki wydaje danemu państwu niewiążące rekomendacje. Pierwszy raz UE wszczęła tę procedurę zupełnie niedawno w związku z naruszeniami praw pracowniczych przez Koreę Południową, póki co bez efektu. Okazuje się więc, że rozdziały poświęcone zrównoważonemu rozwojowi oraz klauzule warunkowe praw człowieka wyglądają ambitnie na pierwszy rzut oka, ale nie prowadzą do realnej implementacji tych postanowień, szczególnie wobec niezbyt dużej dotychczas woli politycznej w samej KE.
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczny za odniesienie się do mojego komentarza czy też wskazanie błędów w moim rozumowaniu. Puenta jest taka, że FTA Wietnam-EU nie odpowiada wcale tak dobrze standardom w zakresie zrównoważonego rozwoju i nie przewiduje również wprost możliwości jej zawieszenia tak jak czyni to CETA połączona z PCA z Kanadą. Teoretycznie skutek obu omów może być ten sam, ale zmiana języka i niższa "asertywność" instytucji unijnych w negocjacjach z Wietnamem jest dość dobrze widoczna. Paradoksalnie UE najbardziej naciskała na stanowcze postanowienia podczas negocjowania porozumień z Kanadą, zapewne pod wpływem dużego szumu medialnego wokół tych negocjacji. Za to z Wietnamem, który ma realnie problem z przestrzeganiem podstawowych praw człowieka, UE przyjęła mniej asertywną postawę. Ani jednak rozdział o zrównoważonym rozwoju w CETA ani podobny rozdział w FTA z Wietnamem nie zawiera wewnętrznej procedury opartej o arbitraż i sankcje. Za to klauzule praw człowieka teoretycznie są obwarowane poważną sankcją, ale są zbyt ogólne i pozbawione efektywnych procedur monitorowania.
Z pozdrowieniami
Cyprian Liske
Szanowny Panie,
OdpowiedzUsuńuprzejmie dziękuję za bardzo ciekawy i ważny komentarz!
Zwraca on uwagę na potencjalnie mylący sposób redakcji angielskiego tekstu FTA i do tej kwestii ograniczę swoją szybką odpowiedź.
1) FTA EU-Wietnam do ochrony praw człowieka faktycznie odwołuje się jedynie pośrednio w kontekście w art. 17.18 (2) o wypełnianiu zobowiązań traktatowych.
Art. 17.18 (2) stanowi „If a Party considers that the other Party has committed a material breach of the Partnership and Cooperation Agreement, it may take appropriate measures with respect to this Agreement in accordance with Article 57 of the Partnership and Cooperation Agreement”.
Odpowiednio, jeżeli naruszenie praw człowieka może zostać uznane za istotne naruszenie Porozumienia o partnerstwie o współpracy (PCA) – o czym poniżej – strony mogą podjąć adekwatne działania zgodnie z art. 57 PCA w odniesieniu do „this Agreement”. Może tu budzić wątpliwości, czy środki podejmowane w procedurze art. 57 PCA mają się odnosić do PCA czy do FTA.
Wątpliwości rozwiewają inne wersje językowe.
Przykładowo, francuski tekst stanowi: „Si une partie considère que l’autre partie a commis une violation substantielle de l’accord de partenariat et de coopération, elle peut prendre des mesures appropriées en ce qui concerne le présent accord, conformément à…”.
Tekst polski „Jeżeli Strona uzna, że druga Strona dopuściła się istotnego naruszenia umowy o partnerstwie i współpracy, może zastosować odpowiednie środki w odniesieniu do niniejszej Umowy zgodnie z…”
Pozostają zatem jeszcze dwa pytania:
2) czy pogwałcenie praw człowieka może stanowić istotne naruszenie PCA
oraz
3) czy PCA stanowi podstawę zawieszenia stosowania.
Ad. 2. Zgodnie z art. 1(1) PCA prawa człowieka stanowią fundamenta krajowych i zagranicznych polityk stron oraz „stanowią istotny element PCA”.
Co więcej, zgodnie z Deklaracją interpretacyjną dot. art. 57(3) PCA – stanowiącą integralną część Porozumienia – do istotnych naruszeń PCA zalicza się pogwałcenie art. 1(1) PCA.
Fundamentalny charakter praw człowieka dla PCA znajduje odzwierciedlenie również m.in. w Preambule, art. 6, art. 10 czy art. 35.
Moim zdaniem odpowiedź na pytanie 2 jest zatem pozytywna.
Ad. 3) Możliwość zawieszania stosowania traktatu w odpowiedzi na jego istotne naruszenie przez drugą stronę stanowi normę prawa traktatów, potwierdzoną w art. 60(1) w zw. z art. 60(3)(b) Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów.
Dodatkowo jednak art. 57(2, 4) stanowi podstawę do podjęcia wszelkich właściwych i proporcjonalnych działań w reakcji na naruszenie postanowień PCA. Takie działania odwetowe muszą być jednak zgodne z innymi zobowiązaniami prawnomiędzynarodowymi.
W tym kontekście dostrzegalna jest doniosłość dyspozycji art. 17.18(2) FTA w zw. z art. 57(4) PCA. Naruszenie praw człowieka, stanowiące istotne naruszenie PCA, nie może bowiem stanowić podstawy do zawieszenia poszanowania praw człowieka przez drugą stronę.
Szanowny Panie,
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. W pełni zgadzam się z przedstawioną interpretacją. Nie negowałem możliwości zawieszenia FTA w oparciu o istotne naruszenia praw człowieka. Chciałem jedynie zwrócić uwagę na wyraźną różnicę w sformułowaniu tych postanowień w poszczególnych umowach handlowych. Nawet jeśli skutek jest finalnie ten sam, jak Pan słusznie wykazał, wydaje mi się, że zastosowane słownictwo oraz droga połączenia - bezpośrednia lub pośrednia - umowy handlowej z możliwością jej zawieszenia przez wzgląd na prawa człowieka uzewnętrznia pewne tendencje przy stole negocjacyjnym. Może się też potencjalnie stać przedmiotem dalszych interpretacji. W tym przypadku FTA z Wietnamem posługuje się słabszą retoryką i buduje mniej wyraźne połączenie z prawami człowieka niż CETA. Inna sprawa czy takie rozwiązania w jakiekolwiek formie są skuteczne - o tym napomknąłem w poprzednim mailu.
Całą sprawę komplikuje fakt, że postanowienia dot. implementacji rozdziałów Trade and Sustainable Development [TSD] nakładają się z postanowieniami dot. praw człowieka, które przed chwilą omówiliśmy.
W kontekście stosowania prawa zwyczajowego ujętego w konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów do naruszeń rozdziałów TSD odniósł się ECJ w opinii C-2/15 dot. umowy z Singapurem, punkt 161: “a breach of the provisions concerning social protection of workers and environmental protection, set out in that chapter [TSD Chapter], authorises the other Party — in accordance with the rule of customary international law codified in Article 60(1) of the Convention on the law of treaties, signed in Vienna on 23 May 1969 […] to terminate or suspend the liberalisation, provided for in the other provisions of the envisaged agreement, of that trade”. To dodatkowo komplikuje dyskusję, jeśli uznać, że formalnie bezsankcyjny i wyłączony z klasycznego arbitrażu rozdział TSD może jednak sam w sobie stać się przyczyną zawieszenia stosowania traktatu na zasadach ogólnych - KE uważała przeciwnie. Niemniej w praktyce takie zawieszenie jest dużo trudniejsze do przeprowadzania niż gdyby odpowiednie postanowienia zostały wbudowane w umowę. Ciekawą analizę przedstawił w tym zakresie L. Ankersmit na blogu: https://europeanlawblog.eu/2017/06/15/opinion-215-adding-some-spice-to-the-trade-environment-debate/.
Jeszcze raz bardzo Panu dziękuję za odpowiedź i ciekawą dyskusję,
Cyprian Liske