Szczepienia przeciwko Covid-19 są od tygodni tematem numer
jeden w debacie publicznej. Ten stan rzeczy jest całkowicie zrozumiały,
natomiast mniej jasne jest to, czy robi się wystarczająco dużo, aby szczepionki
przeciwko Covid były dostępne globalnie.
Cel pozostaje niekwestionowany: doprowadzenie do jak
najszybszego końca pandemii przez powszechny, oparty na zasadzie słuszności
dostęp do szczepionek na Covid-19. Polityczną deklarację na ten temat podpisało
w marcu br. 181 państw, wcześniej tematyka szczepionkowa była obecna
m.in. w agendzie Rady Bezpieczeństwa ONZ (zob. streszczenie rezolucji RB ONZ na
blogu PPM). Ważne i pogłębione stanowisko
dotyczące powszechnych i
dostępnych szczepień jako elementu prawa do zdrowia oraz prawa do czerpania
korzyści z postępu naukowego przedstawił także Komitet ONZ ds. praw
gospodarczych, socjalnych i kulturalnych.
Czy państwa robią wystarczająco dużo, aby pandemia skończyła
się jak najszybciej? Wiele wskazuje na to, że można zrobić więcej niż tylko
liczyć na powodzenie COVAX-u
(systemu redystrybucji szczepionek zorganizowanym przez WTO i kilka innych
podmiotów). W prasie i na forach międzynarodowych trwa intensywna dyskusja o
tym, czy istniejący reżim ochrony praw własności intelektualnej nie stanowi
zbyt sztywnego gorsetu dla zwiększenia produkcji i dostępności szczepionek w
wymiarze globalnym. W komentarzu
redakcji tygodnika „Nature” z początku kwietnia br. wyrażono pogląd –
podzielany przez inne opiniotwórcze środowiska – że nadszedł czas na tymczasowe
zawieszenie niektórych patentów związanych ze szczepionkami, a pandemii nie
można traktować jako „zwykłej” okazji do konkurencji rynkowej. Intensywna
dyskusja na ten temat toczy się na forum Światowej Organizacji Handlu, a linia
sporu przebiega – jak można się domyśleć – pomiędzy państwami bogatej Północy i
biedniejszego Południa. Sprawa ma charakter rozwojowy, a obecnie zmianę
stanowiska w kwestii ochrony patentów szczepionkowych rozważa
administracja USA.
Trudno nie odnieść wrażenia, że problem dostępności
szczepionek w wymiarze globalnym – jako warunek zakończenia pandemii – jest w
Polsce słabo dostrzegalny. Trzeba jednak odnotować dwie wartościowe inicjatywy:
na początku marca Biuro RPO zorganizowało na ten temat webinarium
pt. „Patent na zdrowie”; jednocześnie z apelem o działania na rzecz uznania
szczepionek przeciwko Covid-19 za dobro wspólne ludzkości wystąpiło polskie
środowisko artystyczne („Nie traćmy czasu” – apel podpisało prawie
400 osób).
I tak
dochodzimy do konkluzji niniejszego wpisu: warto, aby swój głos na ten temat
wyraziło także polskie środowisko prawnicze. Nie jest to inicjatywa związana z
żadną instytucją, organizacją ani partią polityczną. W kilkuosobowym gronie
prawników zajmujących się prawami człowieka, a także własnością intelektualną i
stosunkami międzynarodowymi, sformułowaliśmy na ten temat petycję – list
otwarty. Jego głównym celem jest zwrócenie uwagi na konieczność traktowania szczepionek
przeciwko Covid-19 jako globalnego dobra ludzkości i zwrócenie się do władz RP
o popieranie tego stanowiska na forum międzynarodowym.
Tekst
petycji – listu otwartego wraz z formularzem umożliwiającym jego podpisanie
znajduje się TUTAJ.
dr hab. Michał Balcerzak, prof. UMK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz