środa, 26 stycznia 2022

Metody badawcze w naukach prawnych (Guest Post) - Dostęp do informacji publicznej jako technika pozyskiwania danych

 Dostęp do informacji publicznej jako technika pozyskiwania danych badawczych

Prowadząc badania na dokumentach i danych urzędowych niejednokrotnie odkrywamy, że informacje udostępniane publicznie są niepełne i nieaktualne. Trudno jest wówczas odpowiedzieć na pytanie o stan implementacji prawodawstwa czy wywiązywanie się z obowiązków nakładanych przez traktaty. Z kolei w przypadku badań porównawczych obejmujących różne regiony lub państwa utrudnia to dokonanie rzetelnej oceny – jak bowiem porównywać ze sobą informacje, które ze względu na zróżnicowanie procedur czy metodologii są nieporównywalne? Problem ten, przynajmniej w pewnym zakresie, może rozwiązać sięgnięcie po wnioski o dostęp do informacji publicznej.

Czym jest wniosek o dostęp do informacji publicznej?

Dostęp do informacji publicznej to uprawnienie osoby do uzyskania dostępu do dokumentów oraz informacji posiadanych przez władze publiczne, czyli np. organów samorządowych, organów administracji centralnej (np. ministerstw, służb mundurowych) i innych finansowanych z budżetu państwa (np. publicznych szkół wyższych, instytucji kultury). W wielu państwach na świecie dostęp do informacji publicznej jest jednym z praw konstytucyjnych, co nakłada obowiązek ustanowienia odpowiednich procedur w prawie administracyjnym. Zgodnie z rankingiem Global Right to Information Rating dostęp do informacji publicznej jest uregulowany w węższym bądź szerszym zakresie w 134 państwach na świecie. Regulacje prawne precyzują m.in. sposób składania wniosków (elektroniczny, poprzez specjalny formularz itd.), obowiązek udostępnienia informacji przez władze publiczne, maksymalny termin na udzielenie odpowiedzi, a także zakres informacji podlegających udostępnieniu.

Co można w ten sposób uzyskać?

Zwrócenie się z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej umożliwia przede wszystkim weryfikację, czy dana informacja lub dokument znajduje się w posiadaniu władz publicznych. W przypadku udostępnienia danych badacz zyskuje ponadto informacje, o które wnioskował (np. statystyki, dokumenty). Należy zarazem pamiętać, że niektóre prawodawstwa przewidują odmowę udostępnienia danych jeżeli wiąże się to z koniecznością ich ponownego przetwarzania (np. dokonywania dodatkowych obliczeń). W innych państwach, np. w Polsce, w przypadku wniosku pociągającego za sobą konieczność ponownego przetwarzania danych możemy zostać poproszeni o wykazanie „interesu publicznego” dla otrzymania takich danych. Zgodnie z orzecznictwem polskich sądów administracyjnych, badania naukowe co do zasady nie mieszczą się w tym zakresie.

Jakie są silne strony takiej techniki?

Podstawową zaletą wniosków o dostęp do informacji publicznej jest uzyskanie dostępu do dotychczas niedostępnych dokumentów, a także uzyskanie porównywalnych danych. Inną korzyścią, która nie powinna pozostawać bez znaczenia jest realizowanie funkcji kontrolnej względem organów władzy publicznej, co można wykorzystać np. do wykazania wartości prowadzonych badań dla społeczeństwa. Wnioski o dostęp do informacji publicznej przyczyniały się już do ujawnienia systemowych naruszeń praw człowieka, np. polityki ‘no release’ w odniesieniu nieudokumentowanych imigrantów w Stanach Zjednoczonych.

W ramach realizowanego przeze mnie projektu poświęconego jakości danych o dzieciach-migrantach przebywających w miejscach pozbawienia wolności (objęło ono 37 państw), najbardziej efektywnym sposobem uzyskiwania danych okazało się każdorazowe wysyłanie dwóch wniosków – najpierw bardziej ogólnego, z kolei w przypadku jego pozytywnego rozpatrzenia, drugiego wniosku – tym razem bardziej szczegółowego. W ten sposób otrzymywałem porównywalne dane z większej liczby państw (niektóre z nich były w stanie podać tylko ogólne dane). Średni czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku wyniósł 14 dni, choć w niektórych państwach termin ten przekroczył miesiąc.

Jakie są słabe strony takiej techniki?

Wnioski o dostęp do informacji publicznej nie są oczywiście techniką idealną. Przede wszystkim wymagają one poświęcenia stosunkowo dużo czasu na zorientowanie się, o udostępnienie jakich dokumentów i danych możemy wnioskować. Niekiedy pomocne w tym zakresie może być ustawodawstwo (wskazujące np. zakres gromadzonych danych) czy lektura raportów rocznych z działalności organów publicznych. Pomocne w tym zakresie są także portale Otwartych Danych, w szczególności takie, na których publikowane są dotychczasowe wnioski o dostęp do informacji publicznej (np. w Kanadzie).

Kolejnym ograniczeniem może być wymóg posiadania obywatelstwa i/lub zamieszkiwania w danym państwie do skorzystania z takiej procedury (w tym zakresie pomocny jest ranking Global Right to Information Rating, która umożliwia sprawdzenie, w których państwach taki wymóg obowiązuje). Tym niemniej w ramach prowadzonego przeze mnie projektu badawczego brak obywatelstwa rzadko bywał podstawą odmowy udostępnienia danych (na 37 państw zdarzyło się to raz – w przypadku Malty).

Na powodzenie omawianej techniki wpływają także specyficzne uregulowania dotyczące terminów, charakteru obowiązków nakładanych na organy władzy publicznej i wiele innych. W tym zakresie pomocny na etapie planowania badań może być ranking Global Right to Information Rating, który w oparciu o ponad 60 wskaźników określa efektywność regulacji w zakresie dostępu do informacji publicznej w danych państwach. Choć ranking bazuje przede wszystkim na analizie prawodawstwa, a nie praktyki organów, w ramach prowadzonego przeze mnie badania wysoka pozycja państwa w tym rankingu rzeczywiście przekładała się na lepszy dostęp do informacji (państwa te częściej pozytywnie rozpatrywały wnioski).

Więcej uwag dotyczących wykorzystywania tej techniki w badaniach naukowych zawarłem w raporcie pt. Uncomfortable Data: Ending Deprivation of Liberty of Migrant Children through Improved Data.

Dr Łukasz Szoszkiewicz, adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – w ramach badań wykorzystywał m.in. metody statystyczne. Współorganizator szkoły letniej Summer Institute in Computational Social Sciences (2022) na WPiA UAM; podczas stażu w Agencji Praw Podstawowych UE pracował jako analityk przy badaniach ankietowych.

 

Od Redakcji PPM: posty metodologiczne można łatwo znaleźć przez etykietę: "metody badawcze w naukach prawnych". Można także wpisać się na osobną listę mailingową dostępną pod adresem: https://forms.gle/xohUseaGmopu9uRB9

Brak komentarzy: