Dostęp do informacji publicznej jako technika pozyskiwania danych badawczych
Prowadząc badania na
dokumentach i danych urzędowych niejednokrotnie odkrywamy, że informacje
udostępniane publicznie są niepełne i nieaktualne. Trudno jest wówczas
odpowiedzieć na pytanie o stan implementacji prawodawstwa czy wywiązywanie się
z obowiązków nakładanych przez traktaty. Z kolei w przypadku badań
porównawczych obejmujących różne regiony lub państwa utrudnia to dokonanie
rzetelnej oceny – jak bowiem porównywać ze sobą informacje, które ze względu na
zróżnicowanie procedur czy metodologii są nieporównywalne? Problem ten,
przynajmniej w pewnym zakresie, może rozwiązać sięgnięcie po wnioski o dostęp
do informacji publicznej.
Czym jest wniosek o dostęp do informacji publicznej?
Dostęp do informacji
publicznej to uprawnienie osoby do uzyskania dostępu do dokumentów oraz
informacji posiadanych przez władze publiczne, czyli np. organów samorządowych,
organów administracji centralnej (np. ministerstw, służb mundurowych) i innych finansowanych
z budżetu państwa (np. publicznych szkół wyższych, instytucji kultury). W wielu
państwach na świecie dostęp do informacji publicznej jest jednym z praw
konstytucyjnych, co nakłada obowiązek ustanowienia odpowiednich procedur w
prawie administracyjnym. Zgodnie z rankingiem Global Right to Information Rating
dostęp do informacji publicznej jest uregulowany w węższym bądź szerszym
zakresie w 134 państwach na świecie. Regulacje prawne precyzują m.in. sposób
składania wniosków (elektroniczny, poprzez specjalny formularz itd.), obowiązek
udostępnienia informacji przez władze publiczne, maksymalny termin na
udzielenie odpowiedzi, a także zakres informacji podlegających udostępnieniu.
Co można w ten sposób uzyskać?
Zwrócenie się z wnioskiem o
dostęp do informacji publicznej umożliwia przede wszystkim weryfikację, czy
dana informacja lub dokument znajduje się w posiadaniu władz publicznych. W
przypadku udostępnienia danych badacz zyskuje ponadto informacje, o które
wnioskował (np. statystyki, dokumenty). Należy zarazem pamiętać, że niektóre
prawodawstwa przewidują odmowę udostępnienia danych jeżeli wiąże się to z koniecznością
ich ponownego przetwarzania (np. dokonywania dodatkowych obliczeń). W innych
państwach, np. w Polsce, w przypadku wniosku pociągającego za sobą konieczność
ponownego przetwarzania danych możemy zostać poproszeni o wykazanie „interesu
publicznego” dla otrzymania takich danych. Zgodnie z orzecznictwem polskich sądów
administracyjnych, badania naukowe co do zasady nie mieszczą się w tym
zakresie.
Jakie są silne strony takiej techniki?
Podstawową zaletą wniosków o
dostęp do informacji publicznej jest uzyskanie dostępu do dotychczas
niedostępnych dokumentów, a także uzyskanie porównywalnych danych. Inną
korzyścią, która nie powinna pozostawać bez znaczenia jest realizowanie funkcji
kontrolnej względem organów władzy publicznej, co można wykorzystać np. do
wykazania wartości prowadzonych badań dla społeczeństwa. Wnioski o dostęp do
informacji publicznej przyczyniały się już do ujawnienia systemowych naruszeń
praw człowieka, np. polityki
‘no release’ w odniesieniu nieudokumentowanych imigrantów w Stanach
Zjednoczonych.
W ramach realizowanego
przeze mnie projektu poświęconego jakości danych o dzieciach-migrantach
przebywających w miejscach pozbawienia wolności (objęło ono 37
państw), najbardziej efektywnym sposobem uzyskiwania danych okazało się
każdorazowe wysyłanie dwóch wniosków – najpierw bardziej ogólnego, z kolei w
przypadku jego pozytywnego rozpatrzenia, drugiego wniosku – tym razem bardziej
szczegółowego. W ten sposób otrzymywałem porównywalne dane z większej liczby
państw (niektóre z nich były w stanie podać tylko ogólne dane). Średni czas
oczekiwania na rozpatrzenie wniosku wyniósł 14 dni, choć w niektórych państwach
termin ten przekroczył miesiąc.
Jakie są słabe strony takiej techniki?
Wnioski o dostęp do informacji
publicznej nie są oczywiście techniką idealną. Przede wszystkim wymagają one
poświęcenia stosunkowo dużo czasu na zorientowanie się, o udostępnienie jakich
dokumentów i danych możemy wnioskować. Niekiedy pomocne w tym zakresie może być
ustawodawstwo (wskazujące np. zakres gromadzonych danych) czy lektura raportów
rocznych z działalności organów publicznych. Pomocne w tym zakresie są także portale
Otwartych Danych, w szczególności takie, na których publikowane są
dotychczasowe wnioski o dostęp do informacji publicznej (np. w Kanadzie).
Kolejnym ograniczeniem może
być wymóg posiadania obywatelstwa i/lub zamieszkiwania w danym państwie do
skorzystania z takiej procedury (w tym zakresie pomocny jest ranking Global Right to
Information Rating, która umożliwia sprawdzenie, w których państwach
taki wymóg obowiązuje). Tym niemniej w ramach prowadzonego
przeze mnie projektu badawczego brak obywatelstwa rzadko bywał
podstawą odmowy udostępnienia danych (na 37 państw zdarzyło się to raz – w
przypadku Malty).
Na powodzenie omawianej techniki
wpływają także specyficzne uregulowania dotyczące terminów, charakteru
obowiązków nakładanych na organy władzy publicznej i wiele innych. W tym zakresie
pomocny na etapie planowania badań może być ranking Global Right to Information
Rating, który w oparciu o ponad 60 wskaźników określa efektywność regulacji w
zakresie dostępu do informacji publicznej w danych państwach. Choć ranking
bazuje przede wszystkim na analizie prawodawstwa, a nie praktyki organów, w
ramach prowadzonego przeze mnie badania wysoka pozycja państwa w tym rankingu
rzeczywiście przekładała się na lepszy dostęp do informacji (państwa te
częściej pozytywnie rozpatrywały wnioski).
Więcej uwag dotyczących wykorzystywania
tej techniki w badaniach naukowych zawarłem w raporcie pt. Uncomfortable
Data: Ending Deprivation of Liberty of Migrant Children through Improved Data.
Dr Łukasz Szoszkiewicz, adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu
im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – w ramach badań wykorzystywał m.in. metody
statystyczne. Współorganizator szkoły letniej Summer Institute in Computational Social
Sciences (2022) na WPiA UAM; podczas stażu w Agencji Praw
Podstawowych UE pracował jako analityk przy badaniach ankietowych.
Od Redakcji PPM:
posty metodologiczne można łatwo znaleźć przez etykietę: "metody
badawcze w naukach prawnych". Można także wpisać się na osobną listę
mailingową dostępną pod adresem: https://forms.gle/xohUseaGmopu9uRB9
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz