„Borderyzacja” (ang. borderization) jest kolejnym terminem obok „wojny hybrydowej” czy „szarych stref”, który w ostatnich latach odmieniany jest przez wszystkie przypadki w środowisku internacjonalistów. Mimo iż może wydawać się – głównie przez ich medialną karierę – że wszystkie te trzy terminy są nadużywane i przez to zdezawuowały się, to jednak opisują one bardzo groźne zjawiska, które pociągają ze sobą naruszenia podstawowych norm prawa międzynarodowego. Potwierdził to właśnie Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) w sprawie Gruzji v. Rosji (IV) (nr 39611/18).
Najogólniej, borderyzacja to proces, który może polegać albo na próbie przekształcenia linii podziału administracyjnego wewnątrz państwa w granicę między państwami albo na przesuwaniu istniejącej granicy (znaków i urządzeń granicznych) w głąb terytorium państwa, kosztem tego terytorium, albo na obu tych zjawiskach jednocześnie. Ten ostatni przypadek ma miejsce w Gruzji od 2009 r.
Przypomnijmy, że w sierpniu 2008 r. doszło do interwencji Rosji w Gruzji, w tym w dwóch separatystycznych regionach Gruzji, Abchazji i Osetii Południowej. 26 sierpnia 2008 r. Rosja uznała oba regiony za niepodległe państwa i ustanowiła w nich swoje bazy wojskowe. W styczniu 2021 r. ETPC orzekł, że od czasu zakończenia działań zbrojnych (po 12 sierpnia 2008 r.) Rosja sprawuje efektywną kontrolę nad Osetią Południową i Abchazją (sprawa Gruzja v. Rosji (II), nr 38263/08, par. 174-175), a co za tym idzie sprawuje jurysdykcję nad tymi terytoriami w rozumieniu art. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (EKPC).
30 kwietnia 2009 r. Rosja podpisała z Osetią Południową i Abchazją dwa identyczne porozumienia dotyczące „wspólnych wysiłków w obronie granicy państwowej”. Na mocy art. 3 i 4 porozumień obie „republiki” delegowały Federalną Służbę Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej do ochrony swoich granic. Te rzekome „granice” miały przebiegać wzdłuż tzw. linii granicy administracyjnej (administrative boundary line, ABL), która już wcześniej dzieliła terytorium Gruzji między tereny kontrolowane przez Tbilisi i będące pod rządami władz Abchazji i Osetii Południowej. Władze gruzińskie obawiały się, słusznie jak niedługo miało się okazać, że porozumienia między „republikami” i Rosją mają służyć wyłącznie „instytucjonalizacji rosyjskiej obecności wojskowej na południowym Kaukazie”.
2 sierpnia 2009 r. rosyjskie wojska przesunęły ABL w okolicach miejscowości Kweszi 500 metrów w głąb Gruzji. Zdarzenie to uznawane jest za pierwszy przypadek borderyzacji, która postępuje od tego czasu.
Tak jak wspominano powyżej, w przypadku Gruzji borderyzacja polega nie tylko na przesuwaniu granicy w głąb terytorium kontrolowanego przez władze w Tbilisi, ale również na fortyfikowaniu samej ABL, aby jak najtrwalej oddzielić Abchazję i Osetię Południową od części Gruzji nie będącej pod kontrolą Rosji. Przykładowo, jak jeszcze niedawno donoszono, 148 kilometrową „granicę” między Abchazją a terytorium kontrolowanym przez Tbilisi można przekroczyć już tylko na odcinku 60 km przez umocnienia wybudowane przez Rosję.
Borderyzacja niewątpliwie narusza podstawowe zasady prawa międzynarodowego, takie jak zasadę suwerennej równości państw czy zasadę nieinterwencji. To jednak nie wszystko – jak jednomyślnie orzekł ETPC w wyroku z 9 kwietnia, borderyzacja narusza również szereg praw człowieka, w tym:
- prawo do życia (art. 2 EKPC) – Trybunał zwrócił uwagę na przypadki śmierci wśród osób, które próbowały przekroczyć ABL, aby np. odebrać swoją emeryturę lub leki z terytorium kontrolowanego przez Tbilisi i zostały zabite przez rosyjskich, abchaskich lub południowoosetyjskich funkcjonariuszy;
- zakaz tortur (art. 3 EKPC), prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego (art. 5 (1) EKPC) – chodzi o przypadki znęcenia się nad osobami zatrzymanych podczas przekraczania „granicy”;
- prawo do swobodnego poruszania się (art. 2 Protokołu nr 4 do EKPC) – w związku zarówno z samym procesem borderyzacji, jak i wprowadzonymi ograniczeniami w przekraczaniu ABL;
- prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego (art. 8 EKPC), prawo do poszanowania swego mienia (art. 1 Protokołu nr 1 do EKPC) – borderyzacja utrudnia Gruzinom z obu stron ABL dostęp do ich domów, pól, pozostałego mienia, cmentarzy oraz przyczynia się do rozdzielenia rodzin;
- prawo do nauki (art. 2 Protokołu nr 1 do EKPC) – w separatystycznych „republikach” język rosyjski wypiera język gruziński w szkołach, a dzieci, które chciałyby kontynuować edukację w j. gruzińskim narażone są na niebezpieczeństwa podczas przekraczania ABL.
Wyrok ETPC pokazuje namacalne skutki borderyzacji i ich wpływ na codzienne życie mieszkańców Gruzji z obu stron ABL. O ile badacze prawa międzynarodowego mogą dyskutować czy borderyzacja to jeszcze „tylko” naruszenie zasady nieinterwencji czy „już” zakazu użycia siły, wyrok Trybunału uświadamia, że oprócz teoretycznych dyskusji borderyzacja ma praktyczne konsekwencje, które wpływają codziennie na życie tysięcy osób.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz