środa, 22 kwietnia 2015

Rząd holenderski pozwany za zmiany klimatu

Wraz ze zbliżaniem się konferencji klimatycznej w Paryżu, podczas której ma zostać przyjęte nowe porozumienie zastępujące Protokół z Kioto, dyskusja na temat zmian klimatu staje coraz gorętsza. Za jeden z jej elementów można uznać pozew złożony przez organizację pozarządową Urgenda Foundation oraz blisko 900 innych osób przeciwko rządowi holenderskiemu. Sprawa rozpoczęła się w 2012 r., gdy Urgenda wysłała do rządu list z żądaniem podjęcia działań dla ochrony klimatu. Pozew, oparty o brak działań w odpowiedzi na list, został formalnie wniesiony rok później w listopadzie 2013 r. (treść pozwu). W zeszły wtorek, 14 kwietnia, odbyło się w sprawie przesłuchanie przed sądem w Hadze (komentarze miedzy innymi: tu, tu i tu). Orzeczenie spodziewane jest za około pół roku (a zatem jeszcze przed konferencją w Paryżu). 


Urgenda i inny skarżący domagają się od rządu podjęcia bardziej zdecydowanych działań. Oskarżają go też o brak reakcji na informacje dotyczące zagrożenia związanego ze zmianami klimatu. Większość pozwu zajmują informacje naukowe dotyczące konsekwencji globalnego ocieplenia. Skarżący powołują się także na to, jakie obowiązki wynikają dla Holandii z porozumień międzynarodowych, w tym UNFCCC oraz Protokołu z Kioto, jak również prawa miękkiego. Swoje prawa wywodzą natomiast z praw człowieka, zarówno tych obowiązujących w Holandii jak i EKPCz. 

Niestety trudno dziś przewidzieć na ile pozew będzie skuteczny. Nie można się natomiast oprzeć porównaniom do sytuacji polskiej i działań w tym zakresie podejmowanym przez rząd Polski, czy może raczej ich braku.

Brak komentarzy: