1 kwietnia 2015 roku Europejska Inicjatywa Obywatelska (EIO) obchodziła swoje trzecie urodziny. Instytucja ta uregulowana jest w rozporządzeniu PE i Rady (UE) nr 211/2011 w sprawie inicjatywy obywatelskiej, który jest aktem wykonawczym w stosunku do zasady demokracji partycypacyjnej zawartej w art. 11 ust. 4 TUE. Na podstawie art. 22 rozporządzenia, 31 marca Komisja przedstawiła sprawozdanie dotyczące dotychczasowych doświadczeń z EIO.
Ze sprawozdania wynika, że w ciągu ostatnich trzech lat otrzymano 51 wniosków wzywających Komisję do zaproponowania przepisów unijnych. Spośród tych 51 wniosków 31 dotyczyło kwestii należących do kompetencji Komisji i zostały one w związku z tym zarejestrowane; próg miliona podpisów osiągnęły jak dotąd jedynie 3 inicjatywy („Prawo do wody”, „Jeden z nas”, „Stop wiwisekcji”); 12 inicjatywom nie udało się zebrać wymaganej liczby podpisów podczas przewidzianego okresu; w przypadku 3 inicjatyw są nadal zbierane deklaracje poparcia; a 10 inicjatyw zostało wycofanych przez organizatorów.
W sprawozdanie czytamy m.in.: „fakt, że dwie inicjatywy obywatelskie przeszły pełną procedurę, świadczy o pełnym wdrożeniu rozporządzenia ustanawiającego europejską inicjatywę obywatelską”. Stwierdzenie takie jest zbyt optymistyczne. W istocie zmiany w EIO są nieuniknione, na co wskazuje m.in. komentarz Instytutu Obywatelskiego. Bardzo restrykcyjna i często zawiła interpretacja przepisów po stronie urzędników doprowadziła do znaczącego ograniczania inicjatyw obywatelskich, m.in. głośnej inicjatywy na rzecz zatrzymania negocjacji UE w sprawie porozumień o wolnym handlu TTIP (ze Stanami Zjednoczonymi) i CETA (z Kanadą), kryjącą się pod nazwą „STOP TTIP” (za którą stoi grupa ponad 330 europejskich organizacji pozarządowych).
Komisja Europejska, skupiając się w swym sprawozdaniu przede wszystkich na walorach statystycznych, nie wzięła niestety pod uwagę sugestii Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich z 4 marca br., mających na celu usprawnienie EIO. Ombudsman Emily O’Reilly sformułowała jedenaście propozycji, stwierdzając, że Komisja powinna:
- Wspomóc Serwis Informacyjny UE, tak aby mógł on efektywnie działać na granicy między dostarczaniem niezbędnych informacji a faktycznym kierowaniem daną EIO,
- Dołożyć wszelkich starań, by dokładniej wyjaśniać przyczyny odrzucenia EIO,
- Wyraźniej artykułować chęć prowadzenia debaty publicznej za pośrednictwem EIO i podkreślać jej wartość,
- Zrobić wszystko, co w jej mocy, by debata publiczna wynikająca z zarejestrowanej EIO była jak najbardziej włączająca i transparentna,
- Wspólnie z Parlamentem Europejskim zbadać, jak zapewnić, by na wysłuchaniu publicznym obecni byli przedstawiciele KE, PE i zainteresowani EIO (zarówno jej zwolennicy, jak i przeciwnicy),
- W odpowiedzi na EIO, pod którą podpisało się co najmniej milion obywateli UE, wyjaśniać swoje polityczne wybory w szczegółowy i jasny sposób,
- Wziąć pod uwagę wcześniejsze uwagi Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczące usprawnienia Online Collection System (elektronicznego systemu zbierania podpisów),
- W zakresie pkt 7 – uwzględnić potrzeby osób z niepełnosprawnościami,
- Nawiązać do standardów rejestru lobbystów, tak by zapewnić, że dane dotyczące finansowania EIO podawane przez jej inicjatorów odpowiadały rzeczywistości,
- W celu ułatwienia obywatelom państw członkowskich UE możliwości podpisania EIO bez znaczenia, w którym państwie aktualnie przebywają – ujednolicić i uprościć wymogi w zakresie danych potrzebnych do podpisania propozycji (kwestia ta została pozostawiona do regulacji państwom członkowskim, w obecnej sytuacji każde z nich wymaga odmiennego zestawu danych, np. Finlandia – wyłącznie imienia i nazwiska, z kolei Grecja – także numeru dowodu osobistego, imienia ojca, daty i miejsca urodzin oraz narodowości, a Polska – numeru PESEL oraz miejsca zamieszkania),
- Zaproponować zmiany w zakresie tłumaczeń i finansowania propozycji EIO, a w razie stwierdzenia takiej potrzeby – przygotować projekt nowego rozporządzenia ws. EIO.
Należy wyrazić nadzieję, że choć część z powyższych sugestii zostanie zrealizowana. W przeciwnym razie EIO może za kilka lat okazać się instytucją martwą.
Autor posta: Piotr Staszczyk
Autor posta: Piotr Staszczyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz