Dnia 11 marca 2013 Prokurator Międzynarodowego Trybunału
Karnego wycofała zarzuty przeciwko Francisowi Muthaura. Był on oskarżony razem
z Uhuru Kenyattą i Mohamedem Ali (Decyzja MTK z 23 stycznia 2012 roku)
o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości. Izba Orzekająca II nie potwierdziła
zarzutów przeciwko ostatniemu, obecnie sprawuje on funkcję publiczną w Kenii.
Zarzuty wobec Muthaury wycofano ponieważ, jak stwierdziła Prokurator,
część świadków umarła, część się wycofała ze strachu, rząd Kenii nie wspomógł MTK
w uzyskaniu ważnych dowodów, a kluczowy świadek
został wycofany, kiedy odwołał zasadniczą część swoich zeznań i przyznał się do
przyjmowania łapówek.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Uhuru Kenyatta wygrał
właśnie wybory prezydenckie w Kenii i nie wiadomo, czy stawi się w MTK (GW, Kenia: zamieszki po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich.),
a także, że MTK odrzucił sprzeciw wobec dopuszczalności sprawy kenijskiej przed
MTK. Kenia próbowała wykazać, że jest zdolna i chętna aby przeprowadzić postępowanie
karne przeciwko sprawcom zbrodni, niemniej jednak MTK nie zgodził się z jej argumentami
(decyzja Izby Apelacyjnej z 20 września 2011).
Ostatecznie może się bowiem okazać, że MTK w sprawie Kenyatty, Alego i Muthaury
nie będzie miał fizycznie kogo osądzić, a nie przeprowadza procesu in absentia.
Wybór Kenyatty na prezydenta państwa wznawia dyskusję o
immunitet głowy państwa, która w orbicie MTK pojawiła się już przy okazji wydania
nakazu aresztowania wobec prezydenta Sudanu Al Baszira (nie wyegzekwowanego do
dziś), a wycofanie zarzutów wobec Muthaury rodzi pytania o zdolność MTK do ochrony świadków
zbrodni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz