Źródło: http://www.express.co.uk/news/world/624861/Stolen-Dutch-paintings-7million-Ukraine-rebels
Holenderski dziennik "De Telegraaf" poinformował dzisiaj, że 24 obrazy skradzione w 2005 r. z Westfries Muzeum z Horn koło Amsterdamu odnalazły się na wschodzie Ukrainy kontrolowanej przez rosyjskich separatystów. Śledczy ustalili, że w lipcu 2015 r. dzieła, warte ok. 10 milionów euro, znajdowały się w rękach "funkcjonariuszy milicji" z Donbasu, którzy chcieli je odsprzedać Ambasadzie Holandii w Kijowie za cenę 5 milionów euro. Nie ujawniono w jaki sposób skradzione obrazy znalazły się w Ukrainie. Nie wiadomo też gdzie się teraz znajdują i czy nie zostały już sprzedane. Jak podkreśla Reuters, potencjalna współpraca dyplomatyczna między Hagą a Kijowem może być utrudniona w związku z postępowaniem przed sądem holenderskim o zwrot zabytków archeologicznych pochodzących z muzeów krymskich i wypożyczonych na wystawę w Amsterdamie przed aneksją Półwyspu przez Rosję (o czym pisaliśmy już na blogu). Sprawa ta jednak pokazuje, iż handel skradzionymi dobrami kultury stanowi jedno z ważnych źródeł dochodów grup terrorystycznych i nie dotyczy to tylko ISIS.
śledczy
ustalili, iż dzieła te znajdowały się w rękach "ultranacjonalistycznej
milicji" na wschodzie Ukrainy i że ta milicja chciała za nie 5 milionów
euro. (http://www.tvn24.pl)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz