Dzień po dniu dochodzą coraz bardziej niepokojące wieści z Sudanu Południowego dotyczące popełnianych tam zbrodni i eskalacji konfliktu ze względu na początek suszy (pisaliśmy o sytuacji w tym państwie już kilkakrotnie, między innymi tu).
Przedstawiciele ONZ biją na alarm wskazując, że należy jak najszybciej wskazać i osądzać winnych popełnianych tam zbrodni, ustanawiając w tym celu sąd hybrydowy. Zobacz informacje ze strony Narodów Zjednoczonych.
Jak wskazuje Zeid Ra'ad Al Hussein, Wysoki Komisarz do spraw Praw Człowieka, mowa jest o masowych zabójstwach, przemocy seksualnej, masowych rekrutacjach, torturach, grabieżach, niszczeniu domów i wiosek na szeroką skalę w całym kraju.
Natomiast Adama Dieng, Specjalny doradca ONZ w kwestii zapobiegania ludobójstwu wskazuje na ryzyko, że dalsza eskalacja konfliktów etnicznych wywoła ludobójstwo. Apelując o zaangażowanie choćby najskromniejszych środków aby zapobiec zbrodni Dieng wskazał, że ludzie mają motywacje i narzędzia, żeby popełnić ludobójstwo. Wskazał także, że ludobójstwo to proces, nie wydarza się ono w ciągu nocy. I ponieważ jest to proces należy natychmiast podjąć kroki aby mu zapobiec. I należy to uczynić natychmiast.
Co ciekawe, Zeid Ra'ad Al Hussein nie odwołuje się do obowiązków Międzynarodowego Trybunału Karnego. Społeczność międzynarodowa zaczęła zdawać sobie sprawę z tego, że MTK nie jest w stanie działać natychmiast ani na szeroką skalę. Wysoki Komisarz odwołał się jednak do obowiązku Unii Afrykańskiej, aby utworzyć sąd hybrydowy. To bardzo dobre rozwiązanie, które po pierwsze wywołuje Afrykę do tablicy oddając jej odpowiedzialność za ściganie i osądzenie sprawców, przyznając jednocześnie, że ma ona większe możliwości nacisku na lokalnych skonfliktowanych watażków. Po drugie, być może nie pojawią się w związku z tym zarzuty o kontynuowaniu polityki kolonialnej (które pojawiają się za każdym razem kiedy postępowanie MTK dotyczy krajów afrykańskich), ale tylko wtedy jeśli Unia Afrykańska będzie mogła liczyć na szerokie wsparcie ONZ. W przeciwnym razie - oddanie jej, i tylko jej, kompetencji w sprawie Sudanu Południowego może być jednak potraktowane, jak podrzucenie gorącego kartofla.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz