niedziela, 7 września 2014

Deus ex machina ws. Enrica Lexie

Do lutego b.r. sporadycznie referowaliśmy sprawę dwóch włoskich marynarzy Massimiliano Lattore i Salvatore Girone oczekujących w Indiach na proces w związku z incydentem ze skutkiem śmiertelnym, którego byli sprawcami w 2012 roku (zob. nasze posty). Od wypadku tamtejszy wymiar sprawiedliwości, z Sądem Najwyższym włącznie, co kilka tygodni wynajduje kolejne powody do odraczania wszelkich decyzji. Ostatnio dyskutowana jest wręcz konieczność zmiany sędziego orzekającego w sprawie (tj. mającego zadecydować, czy sprawie może zostać nadany bieg w niższej instancji). Wydaje się, że nadzieje na to, że dzieląca Indie i Włochy sprawa "sama się rozwiąże" w końcu się ziściły.


W związku z przejściowym niedokrwieniem mózgu Massimiliano Lattore musiał zostać hospitalizowany. W tych okolicznościach obrona ma wystąpić do SN o zezwolenie na odesłanie oskarżonego do ojczyzny celem zapewnienia właściwych warunków leczenia (Il Sole 24 Ore, Marò, Massimiliano Latorre dimesso dall'ospedale di Nuova DelhiMarò, Latorre colpito da ischemia. La figlia: «Mio padre mi ha telefonato, mi ha detto che sta meglio»).

W dość emocjonalnej atmosferze wokół Sprawy marynarzy warto odnotować jej potencjalnie długookresowe konsekwencje dla międzynarodowej współpracy antypirackiej w ramach operacji Atalanta i Ocean Shield (MSZ, Operacje NATO). Parlamentarna komisja ds. zagranicznych właśnie pozytywnie zaopiniowała projekt legislacyjny uzależnienia udziału Włoch we współpracy - po 31 grudnia kiedy kończy się aktualna współpraca wojskowa z UE i z NATO - od rozstrzygnięcia spraw obu marynarzy (Il Sole 24 Ore, Marò, ok a emendamento Lega: risolvere caso o via da missioni anti-pirateria a fine anno).

Brak komentarzy: