niedziela, 31 maja 2020

Druga opinia doradcza ETPC na podstawie Protokołu nr 16 - sprawa Roberta Koczariana


Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał właśnie drugą opinię doradczą na podstawie Protokołu nr 16 do EKPC, który wszedł w życie w 2018 r. Przypomnijmy, że Protokół wprowadza nową kompetencję dla Trybunału, upoważniając go do wydawania opinii doradczych dotyczących interpretacji Konwencji na zapytania najwyższych sądów i trybunałów w zawisłych przed nimi sprawach. Obecni stronami Protokołu jest 15 państw, a ponadto podpisało go kolejnych 7. 
Tym razem pytanie skierował Trybunał Konstytucyjny Armenii. Dotyczyło wątpliwości, jakie pojawiły się w postępowaniu karnym prowadzonym przeciwko byłemu Prezydentowi Robertowi Koczarianowi, któremu postawiono zarzuty związane z domniemaną próbą obalenia w 2008 r. porządku konstytucyjnego.
TK skierował do ETPC cztery pytania. Dwa pierwsze ETPC pozostawił bez odpowiedzi, uznając, że brak było jakiegokolwiek bezpośredniego związku między pytaniami a zawisłą sprawą. Pytania miały bowiem całkowicie abstrakcyjny charakter i nie dotyczyły przepisów Konwencji, które mogłyby znaleźć zastosowanie w sprawie. Pytania były sformułowane w następujący sposób:
“1) Does the concept of ‘law’ under Article 7 of the Convention and referred to in other Articles of
the Convention, for instance, in Articles 8-11, have the same degree of qualitative requirements
(certainty, accessibility, foreseeability and stability)?

2) If not, what are the standards of delineation?
Trzecie pytanie Trybunału Konstytucyjnego dotyczyło tego, czy przepis definiujący przestępstwo poprzez odwołanie do aktu prawnego wyższej rangi (Konstytucji) spełnia wymagania Konwencji dotyczące pewności, dostępności, przewidywalności i stabilności mającego zastosowanie prawa.
Trybunał stwierdził, że technika legislacyjna polegająca na stosowaniu odesłań do aktów wyższej rangi została zastosowana w wielu europejskich porządkach prawnych w odniesieniu do przestępstw dotyczących porządku konstytucyjnego, dlatego też nie można z góry negować jej zgodności z Konwencją. To do sędziego krajowego mającego zastosować te przepisy będzie należała ocena, czy oskarżony miał możliwość, znając treść przepisów prawa karnego, przewidzieć, że za określone czyny grozi mu odpowiedzialność karna.
Czwarte pytanie Trybunału Konstytucyjnego dotyczyło kryteriów wynikających z art. 7 (zakaz karania bez podstawy prawnej) w zakresie tego, że oskarżony jest pociągany do odpowiedzialności na podstawie przepisu nieobowiązującego w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu. W tamtym czasie obowiązywały inne przepisy, znacznie różniące się od wprowadzonych już po spornych wydarzeniach. Odnosząc się do pytania Trybunał przywołał swoje dotychczasowe orzecznictwo dotyczące zmian i reklasyfikacji w przepisach prawnych stanowiących podstawę do formułowania oskarżeń. W szczególności przypomniał o bezwarunkowym zakazie retrospektywnego stosowania przepisów prawa karnego będących na niekorzyść oskarżonego, wskazując, że z kolei w innych sytuacjach sformułował on w swoim orzecznictwie pewne wytyczne, które muszą być brane pod uwagę przez sądy krajowe.
Trybunał nie zdecydował się na dokonanie abstrakcyjnej oceny zawisłej przed sądem krajowym sprawy Koczariana, a wskazał, że w dalszym postępowaniu sąd będzie musiał m.in.: porównać skutki prawne stosowania obu przepisów, w szczególności będzie musiał ustalić, czy wszystkie elementy konstytutywne przestępstwa i inne przesłanki odpowiedzialności karnej zostały spełnione w świetle przepisów prawnych kodeksu karnego obowiązujących w momencie wydarzeń. Sądy krajowe będą musiały uwzględnić szczególne okoliczności sprawy, aby ustalić, czy w świetle wymagań art. 7 Konwencji, przepisy uchwalone po dacie zarzucanych czynów były bardziej czy mniej korzystne dla oskarżonego niż prawo obowiązujące w czasie domniemanego przestępstwa. Jeżeli przepisy późniejsze miały charakter surowszy nie będą mogły mieć zastosowania.

Brak komentarzy: