Jak informuje Reuters, Dania działając w imieniu Wysp Owczych – swojego terytorium zależnego – złożyła wczoraj w WTO wniosek o rozpoczęcie oficjalnych konsultacji z Unią Europejską (UE) w sprawie sankcji handlowych skierowanych przeciwko Wyspom. Sankcjami te zostały wprowadzone przez Unię 31 lipca 2013 r. (informowaliśmy o tym tu) w związku z przekroczeniem przez Wyspy Owcze limitu połowów na pewne gatunki ryb i polegają na zakazie importu do UE określonych kategorii ryb oraz produktów pochodnych. Limity połowów na obszarze północno-wschodniego Atlantyku są ustalane w oparciu o porozumienie pomiędzy UE, Norwegią, Rosją, Islandią oraz Wyspami Owczymi. Zdaniem Wysp Owczych, które zdecydowały się nie respektować ustaleń wynikających z porozumienia, zwiększenie limitu połowów wynika z konieczności uwzględnienia zmian w migracji ryb, zaś unijne sankcje mają na celu ochronę europejskich producentów a nie środowiska naturalnego.
Powyższy krok umożliwia również uruchomienie w przyszłości formalnej procedury rozstrzygania sporów w ramach WTO.
Jest to pierwszy przypadek w historii WTO kiedy to jedno z państw członkowskich UE występuje przeciwko Unii na forum WTO. Sytuacja ta jest możliwa ze względu na szczególny status Wysp Owczych, które są terytorium zależnym od Dani. Jednocześnie Wysypy Owcze na mocy traktatu akcesyjnego Danii (oraz odpowiednich postanowień w traktatach) nie są traktowane jako część Unii Europejskiej. Jako terytorium zależne nie prowadzą również samodzielnej polityki zagranicznej i nie mają statusu członka WTO. Kompetencje w tym zakresie są wykonywane przez rząd w Kopenhadze.
Warto dodać, że w zeszłym roku, Wysyp Owcze zainicjowały również postępowanie przeciwko UE przed trybunałem arbitrażowym zarzucając Unii naruszenie postanowień Konwencji o prawie morza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz