30 czerwca 2015 r. w siedzibie Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża w Genewie odbyło się jedno z serii spotkań promujących tzw. Zasady etyczne pomocy medycznej w czasie konfliktu zbrojnego i innych sytuacjach kryzysowych (Ethical Principles of Health Care in Times of Armed Conflict and Other Emergencies).
Autorami zasad są Światowe Stowarzyszenie Lekarskie (World Medical Association), Międzynarodowy Komitet Medycyny Wojskowej (International Committee of Military Medicine), Międzynarodowa Rada Pielęgniarek (International Council of Nurses) oraz Międzynarodowa Federacja Farmaceutyczna (International Pharmaceutical Federation), a zatem organizacje grupujące ponad 30 milionów pracowników medycznych.
Zasady podkreślają m.in., że te same etyczne zasady udzielania pomocy medycznej muszą być stosowane zarówno w czasie pokoju, jak i konfliktów zbrojnych, co oznacza m.in. zakaz dyskryminacji, niewykorzystywanie przysługujących przywilejów w celach innych niż niesienie pomocy, zakaz jakiegokolwiek udziału w torturach, ochronę prywatności, wymóg uzyskania zgody pacjenta na procedury medyczne. Pracownicy medyczni mają być chronieni w każdych okolicznościach i mają mieć dostęp do potrzebujących a potrzebujący do nich, pracownicy medyczni nie mogą być karani za udzielanie pomocy medycznej.
Autorami zasad są Światowe Stowarzyszenie Lekarskie (World Medical Association), Międzynarodowy Komitet Medycyny Wojskowej (International Committee of Military Medicine), Międzynarodowa Rada Pielęgniarek (International Council of Nurses) oraz Międzynarodowa Federacja Farmaceutyczna (International Pharmaceutical Federation), a zatem organizacje grupujące ponad 30 milionów pracowników medycznych.
Zasady podkreślają m.in., że te same etyczne zasady udzielania pomocy medycznej muszą być stosowane zarówno w czasie pokoju, jak i konfliktów zbrojnych, co oznacza m.in. zakaz dyskryminacji, niewykorzystywanie przysługujących przywilejów w celach innych niż niesienie pomocy, zakaz jakiegokolwiek udziału w torturach, ochronę prywatności, wymóg uzyskania zgody pacjenta na procedury medyczne. Pracownicy medyczni mają być chronieni w każdych okolicznościach i mają mieć dostęp do potrzebujących a potrzebujący do nich, pracownicy medyczni nie mogą być karani za udzielanie pomocy medycznej.
Celem zasad jest wzmocnienie przestrzegania zasad, które nie tylko są jasno wyrażone choćby w konwencjach genewskich z 1949 r. i dodatkowych protokołach z 1977 r., ale które są w istocie esencją międzynarodowego prawa humanitarnego konfliktów zbrojnych. To właśnie bowiem od zasady ochrony osób udzielających pomocy rannym i chorym rozpoczął się nowożytny rozwój MPHKZ.
Niepokojące jest jednak, że w ostatnim czasie nasiliła się liczba ataków na pracowników medycznych (są łatwym celem, bo zazwyczaj są nieuzbrojeni, czy też nie potrafią się efektywnie bronić, ataki na nich zdobywają duży rozgłos w mediach, zabicie pracowników medycznych skutkuje co najmniej kilkoma kolejnymi ofiarami w postaci osób, którym pomoc medyczna nie zostanie udzielona). Stąd też MKCK rozpoczął kampanię Health Care in Danger, której częścią jest powstanie powyższych zasad.
Oczywiście można się zastanawiać, dlaczego to organizacje udzielające pomocy mają przyjmować dodatkowe zasady, a nie potencjalni ich naruszyciele. Otóż po pierwsze, wspólne zasady pozwalają na budowanie spójnego wizerunku personelu medycznego. Tym samym nie powinno dojść do sytuacji, w której personel medyczny angażuje się w zbieranie wrażliwych danych przy okazji szczepienia ludności, jak to miało miejsce w Afganistanie, co poskutkowało wzrostem ataków na personel medyczny. Po drugie, personel medyczny sam sugerował przyjęcie jasnych zasad, które pozwolą mu na przedstawienie jasnego stanowiska wszelkiego rodzaju władzom, gdy przykładowo zmusza się go do przymusowego karmienia więźniów w Guantanamo (przykład przywołany przez panelistów) lub do udzielania pomocy w pierwszej kolejności członkom danej grupy zbrojnej. I po trzecie, prowadzone są równoległe działania na rzecz przekonania członków różnego rodzaju sił i grup zbrojnych do przestrzegania zasad MPHKZ. Jak widać więc strażnik MPHKZ, jak określa się MKCK, do problemu podchodzi kompleksowo, lecz skutki kampanii będzie można ocenić dopiero za lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz