środa, 31 maja 2017

Trybunał Sprawiedliwości ponownie o prawach pasażerów linii lotniczych

Zbliża się okres wakacyjny, naszych Czytelników zainteresuje więc może niedawny (bo z 11 maja br.) wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-302/16 Krijgsman.

Zgodnie z unijnym rozporządzeniem 261/2004 ustanawiającym wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowyprzyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, w przypadku odwołania lotu pasażerowie mają prawo do odszkodowania od przewoźnika, chyba że zostali poinformowani o odwołaniu lotu co najmniej dwa tygodnie przed planowym terminem odlotu. 

Pan B.J.A. Krijgsman zarezerwował za pośrednictwem internetowego biura podróży bilet na obsługiwany przez linie SLM lot z Amsterdamu do Paramaribo (Surinam) i z powrotem, na 14 listopada 2014 r. 9 października 2014 r. przewoźnik poinformował biuro podróży o odwołaniu lotu. Natomiast pasażer został o tym powiadomiony przez biuro podróży 4 listopada 2014 r. pocztą elektroniczną. W tej sytuacji Krijgsman wystąpił do SLM z żądaniem wypłaty zryczałtowanego odszkodowania w wysokości 600 EUR, powołując się na rozporządzenie 261/2004. 

Przewoźnik odmówił jednak zapłaty, wyjaśniając, że informacje o odwołaniu lotu przekazał biuru podróży już 9 października 2014 r. Natomiast biuro podróży poinformowało niedoszłego pasażera, że nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności, ponieważ udzielone mu przez SLM pełnomocnictwo ogranicza się do zawierania umów między pasażerami a przewoźnikiem, a zatem nie odpowiada ono za zmiany dotyczące lotów. Zdaniem biura podróży odpowiedzialność za poinformowanie pasażerów w takiej sytuacji spoczywa na przewoźniku, któremu przekazano w rezerwacji wszystkie dane, w tym adres e-mail pasażera.

Krijgsman wniósł wobec tego do właściwego sądu holenderskiego powództwo o zasądzenie od SLM wspomnianego odszkodowania. Sąd ten uznał, że rozporządzenie europejskie nie określa szczegółowo zasad, wedle których przewoźnik powinien informować pasażerów o odwołaniu lotu w sytuacji, gdy umowa została zawarta za pośrednictwem biura podróży lub strony internetowej i postanowił zwrócić się z pytaniem prejudycjalnym do TS.

W swoim wyroku Trybunał wskazał, że zgodnie z rozporządzeniem ciężar dowodu odnośnie do tego, czy i kiedy pasażerowie zostali poinformowani o odwołaniu lotu, spoczywa na obsługującym lot przewoźniku. Jeśli taki przewoźnik nie jest w stanie udowodnić, że pasażer otrzymał informację o odwołaniu jego lotu ponad dwa tygodnie przed planowanym terminem odlotu, to jest zobowiązany do wypłaty przewidzianego rozporządzeniem odszkodowania. Trybunał podkreślił, że taka wykładnia ma zastosowanie nie tylko w przypadku umowy przewozu zawartej bezpośrednio między pasażerem a przewoźnikiem lotniczym, lecz także umowy zawartej za pośrednictwem innego podmiotu/osoby, np. właśnie internetowego biura podróży. Trybunał zaznaczył natomiast, że obowiązki wynikające dla przewoźnika z rozporządzenia 261/2004 nie wpływają na jego prawo do ewentualnego dochodzenia odszkodowania (na podstawie prawa krajowego) od jakiejkolwiek osoby, także osoby trzeciej, która przyczyniła się do tego, że przewoźnik uchybił swoim zobowiązaniom – o czym wyraźnie stanowi art. 13 rozporządzenia. W szczególności rozporządzenie w żaden sposób nie ogranicza możliwości dochodzenia przez przewodnika regresowego odszkodowania od organizatora wycieczek lub innego podmiotu, z którym przewoźnik zawarł umowę. 

Z wyroku Trybunału jasno zatem wynika, że w świetle przepisów rozporządzenia 261/2004, z punktu widzenia pasażera nie ma znaczenia „przerzucanie” wynikających z niego obowiązków przez przewoźnika na pośredników, z którymi zawiera umowy dotyczące swoich usług. Wypłata odszkodowania zawsze jest obowiązkiem przewoźnika, a jego stosunki z podmiotami pośredniczącymi w żaden sposób nie mogą obciążać pasażera. 

Brak komentarzy: