Koniec roku bywa pretekstem do podsumowań. W tym kontekście bardzo ciekawą podstawę do dyskusji stanowią wyniki ankiety „Corporate Choices in international Arbitration” przeprowadzonej przez PwC oraz School of International Arbitration działającej przy Queen Mary University of London. Celem ankiety była odpowiedź na pytanie czy i w jaki sposób międzynarodowe korporacje korzystają z arbitrażu. Jest to już piąta tego typu publikacja, tym razem skupiająca się głównie na klientach działających w 3 dziedzinach: energetyce, rynku budowlanym oraz rynku usług finansowych. Pytania kierowane były także do przedstawicieli innych branż (publikacja zawiera szczegółowe informacje dotyczące metodologii jej powstania).
Ankieta potwierdza wzrastające zainteresowanie arbitrażem oraz świadomość korzyści jakie z jego stosowania wynikają. Wśród respondentów 52% wskazało, że jako metodę rozwiązywania sporów najbardziej ceni sobie właśnie arbitraż. 28% ankietowanych na pierwszym miejscu stawia postępowanie sądowe a 18% wskazało na mediację. Co ciekawe, postępowanie sądowe wybierane jest najczęściej przez rynek usług finansowych. Przy tym jednak, w praktyce, niezależnie od sektora i deklarowanego zainteresowania metodami rozwiązywania sporów, korporacje prowadzą zbliżoną liczbę postępowań arbitrażowych i sądowych.
Badania dotyczyły także wad arbitrażu. Wskazywano wysoki koszt, długi czas prowadzenia oraz niejednoznaczne rozstrzygnięcia postępowań arbitrażowych (w porównaniu do innych dostępnych respondentom metod rozstrzygania sporów). Przedstawiciele korporacji odpowiadali ponadto na pytania dotyczące kryzysu gospodarczego z lat 2008 i 2012, a także ich wpływu na powstawanie i rozstrzyganie sporów.
Respondentów zapytano także o ich pełnomocników. Większość wskazała, że wdając się w spór przed sądem arbitrażowym angażuje ‘zewnętrznych prawników’ (spoza swojej firmy). Przy wyborze kierują się głównie arbitrażowym doświadczeniem. Wśród systemów opłacania pełnomocników najbardziej popularny okazał się system stawek godzinowych ograniczonych do pewnej wysokości tzw. capped fees. Przy tym 94% respondentów zadeklarowało, że nie korzystało dotąd z finansowania postępowań arbitrażowych przez podmioty trzecie. Ankieta wskazuje także cechy, jakimi strony postępowań arbitrażowych kierują się przy wyborze arbitrów.
Ankieta potwierdza wzrastające zainteresowanie arbitrażem oraz świadomość korzyści jakie z jego stosowania wynikają. Wśród respondentów 52% wskazało, że jako metodę rozwiązywania sporów najbardziej ceni sobie właśnie arbitraż. 28% ankietowanych na pierwszym miejscu stawia postępowanie sądowe a 18% wskazało na mediację. Co ciekawe, postępowanie sądowe wybierane jest najczęściej przez rynek usług finansowych. Przy tym jednak, w praktyce, niezależnie od sektora i deklarowanego zainteresowania metodami rozwiązywania sporów, korporacje prowadzą zbliżoną liczbę postępowań arbitrażowych i sądowych.
Badania dotyczyły także wad arbitrażu. Wskazywano wysoki koszt, długi czas prowadzenia oraz niejednoznaczne rozstrzygnięcia postępowań arbitrażowych (w porównaniu do innych dostępnych respondentom metod rozstrzygania sporów). Przedstawiciele korporacji odpowiadali ponadto na pytania dotyczące kryzysu gospodarczego z lat 2008 i 2012, a także ich wpływu na powstawanie i rozstrzyganie sporów.
Respondentów zapytano także o ich pełnomocników. Większość wskazała, że wdając się w spór przed sądem arbitrażowym angażuje ‘zewnętrznych prawników’ (spoza swojej firmy). Przy wyborze kierują się głównie arbitrażowym doświadczeniem. Wśród systemów opłacania pełnomocników najbardziej popularny okazał się system stawek godzinowych ograniczonych do pewnej wysokości tzw. capped fees. Przy tym 94% respondentów zadeklarowało, że nie korzystało dotąd z finansowania postępowań arbitrażowych przez podmioty trzecie. Ankieta wskazuje także cechy, jakimi strony postępowań arbitrażowych kierują się przy wyborze arbitrów.
Szczegółowe wyniki dostępne są tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz