Mocą wyroku z nr 19599 z 30 września b.r. włoski Sąd Najwyższy (la Corte di Cassazione) orzekł, że do podstawowych praw dziecka należy ochrona statusu prawnego nabytego w państwie trzecim. W konsekwencji, obowiązkiem urzędu stanu cywilnego jest wpisanie do akt narodzin w Hiszpanii, do których doszło przy wykorzystaniu jednej z technik wspomaganego rozrodu, nawet jeżeli byłoby to niedopuszczalne w prawie krajowym.
W omawianym przypadku komórka jajowa pochodziła od jednej kobiety, druga była ciężarna, natomiast dawcą nasienia był anonimowy dawca (wybrany przez obie matki). Obie matki(Włoszka i Hiszpanka) zawarły związek małżeński zgodnie z prawem hiszpańskim.
Sąd orzekł, że domniemanie macierzyństwa kobiety ciężarnej nie jest fundamentalną normą konstytucyjną, w przeciwieństwie do ochrony praw podstawowych dziecka. Nie sposób też stwierdzić, aby ochrona interesu prawnego dziecka, w uniknięciu ułomnego statusu rodzinnego, mogła ustępować ochronie porządku publicznego.
Sędziowie potwierdzili przy tym słuszność orzeczenia apelacyjnego z Turynu, w myśl którego sędzia krajowy nie ma prawa do badania legalności zagranicznych wyroków sądowych, jeżeli groziłoby pogwałceniem praw podstawowych. W badanym przypadku zastosowanie klauzuli porządku publicznego doprowadziłoby zaś do dyskryminującego traktowania dziecka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz