W czwartek, 9 lipca 2020 r., Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w przełomowej sprawie McGirt vs. Oklahoma orzekł, że około połowa stanu Oklahoma, w tym miasto Tulsa, znajduje się na terytorium rezerwatów rdzennych Amerykanów. Wyrok zapadł w związku ze sprawą Jimcy'ego
McGirta, skazanego w 1997 r. za zgwałcenie czteroletniej dziewczynki. Mężczyzna należący do plemienia Seminolów argumentował, że stanowa
prokuratura nie mogła go ścigać, bo dokonał przestępstwa na terytorium należącym do Indian (innego plemienia - Krików (Muscogee)), gdzie możliwe jest
ściganie sprawców tylko przez władze federalne. Sąd przyznał mu rację stosunkiem głosów 5 do 4. Cytowane orzeczenie może prowadzić do podważenia wyroków wydanych przez sądy stanowe, jak również prawnych podstaw nakładania podatków stanowych na członków plemion.
Źródło: Oklahoma Departament of Transportation, za: https://www.bbc.com/news/world-us-canada-53358330
Przed powstaniem stanu Oklahoma w 1907 r., około połowa ziemi na tym obszarze, w tym rejon współczesnego miasta Tulsa, należała do Pięciu Cywilizowanych Plemion (Czirokezi, Czikasawowie, Czoktawowie, Krikowie (Muscogee Creek Nation), Seminole). W XIX w. trwały tam działania wojenne i konflikty między rdzennymi mieszkańcami a Stanami Zjednoczonymi. W 1906 r. Pięć Cywilizowanych Plemion uzyskało potwierdzenie swoich suwerennych praw odnoszących się do jurysdykcji terytorialnej i personalnej wobec członków tych plemion zamieszkujących na obszarze rezerwatów. Władze stanowe miały natomiast sprawować jurysdykcję wobec nie-indiańskich mieszkańców tego terytorium.
W cytowanym orzeczeniu sędzia Neil Gorsuch, konserwatysta wyznaczony przez prezydenta USA Donalda Trumpa, stanął po stronie czterech "liberalnych" sędziów Sądu Najwyższego i odniósł się do "Szlaku Łez", tj. deportacji Indian (1831-1838) z pierwotnie zamieszkiwanych przez nich południowo-wschodnich stanów USA na terytorium obecnej Oklahomy (nazwa "Szlak Łez" lub "Droga Łez" odnosi się do tragicznej sytuacji deportowanych, z których wielu opłaciło przymusowe wysiedlenia cierpieniem, chorobami lub śmiercią). Podkreślił, że władze USA zagwarantowały wtedy, że nowa ziemia będzie należała do Indian na zawsze. Mimo to, ich nowe ziemie w obecnej Oklahomie w dużej mierze rozprzedano prywatnym właścicielom. Sędzia Gorsuch podkreślił: "Dziś zapytano nas, czy ziemia, którą obiecały te traktaty, pozostaje indiańskim rezerwatem dla celów federalnego prawa karnego. (...) Ponieważ Kongres nie powiedział inaczej, trzymamy rząd za słowo".
Omawiany wyrok prawdopodobnie będzie miał istotny wpływ na system karny i podatkowy Oklahomy. Stanowi też kolejny etap w walce rdzennych Amerykanów o prawa dotyczące ich autonomii prawnej i kulturowej.
Tekst wyroku dostępny jest tutaj.
Więcej informacji tu, tu i tu.
W cytowanym orzeczeniu sędzia Neil Gorsuch, konserwatysta wyznaczony przez prezydenta USA Donalda Trumpa, stanął po stronie czterech "liberalnych" sędziów Sądu Najwyższego i odniósł się do "Szlaku Łez", tj. deportacji Indian (1831-1838) z pierwotnie zamieszkiwanych przez nich południowo-wschodnich stanów USA na terytorium obecnej Oklahomy (nazwa "Szlak Łez" lub "Droga Łez" odnosi się do tragicznej sytuacji deportowanych, z których wielu opłaciło przymusowe wysiedlenia cierpieniem, chorobami lub śmiercią). Podkreślił, że władze USA zagwarantowały wtedy, że nowa ziemia będzie należała do Indian na zawsze. Mimo to, ich nowe ziemie w obecnej Oklahomie w dużej mierze rozprzedano prywatnym właścicielom. Sędzia Gorsuch podkreślił: "Dziś zapytano nas, czy ziemia, którą obiecały te traktaty, pozostaje indiańskim rezerwatem dla celów federalnego prawa karnego. (...) Ponieważ Kongres nie powiedział inaczej, trzymamy rząd za słowo".
Omawiany wyrok prawdopodobnie będzie miał istotny wpływ na system karny i podatkowy Oklahomy. Stanowi też kolejny etap w walce rdzennych Amerykanów o prawa dotyczące ich autonomii prawnej i kulturowej.
Tekst wyroku dostępny jest tutaj.
Więcej informacji tu, tu i tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz