wtorek, 23 grudnia 2014

Czy Rosja zapłaci akcjonariuszom Jukosu?

17 grudnia  wraz z nieprzyjęciem wniosku rządu rosyjskiego o rozpatrzenie sprawy Jukos p. Rosji (o wyroku Izby pisaliśmy na blogu tutaj) przez Wielką Izbę Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, wyrok w tejże sprawie uprawomocnił się. Przypomnijmy, że zgodnie z sentencją wyroku władze rosyjskie zobowiązane są do wypłacenia akcjonariuszom Jukosu  lub ich spadkobiercom prawie 1,9 mld euro odszkodowania. Uprawomocnienie się wyroku od razu wywołało falę komentarzy ze strony przedstawicieli FR. Równocześnie ze stwierdzeniem, że Rosja musi akceptować wyrok Trybunału, rosyjski minister sprawiedliwości powiedział, że wyroki strasburskie nie mają charakteru wiążącego (sic!). Ich wykonanie, zdaniem ministra, zależy od dobrej woli państw członkowskich. Minister dodał też, że władze rosyjskie będą działać w tej sprawie uwzględniając „konieczność ochrony suwerennych interesów rosyjskich”. Tok rozumowania przedstawiciela rządu wsparł także przewodniczący rosyjskiego Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że Rosja nie jest zobowiązana do wykonania wyroków ETPCz, jeżeli są one sprzeczne z konstytucją rosyjską.  

Akcjonariuszy Jukosu czeka teraz długa batalia w Komitecie Ministrów RE, organie nadzorującym wykonywanie wyroków, o zapewnienie implementacji orzeczenia. Będzie to jeden z nielicznych przypadków w historii tego organu, gdy państwo członkowskie w tak wyraźny sposób daje do zrozumienia, że odszkodowania zasądzonego przez Trybunał nie zamierza zapłacić.

Brak komentarzy: