Podczas gdy krajową uwagę przykuło helweckie pytanie referendalne dotyczące podniesienia obowiązkowych rezerw złota, co przełożyłoby się na sytuację osób spłacających kredytu w szwajcarskich frankach (w tym kontekście przypominamy nasz post nt. wyroku TS UE ws. kredytów w walutach obcych), z naszej perspektywy szczególnie interesująca wydaje się odpowiedź udzielona na kolejne pytanie, dotyczące ustanowienia dodatkowych ograniczeń imigracyjnych.
Przypomnijmy, że po tym jak w lutym opisaliśmy pozytywną decyzją referendalną ws. ograniczenia swobody przepływu osób w relacjach z UE, co spowodowało natychmiastowe retorsje, oraz dalsze sankcje wprowadzone ustanowione w czerwcu (post tutaj), relacje dwustronne pozostały napięte. Mimo perturbacji na rynku energetycznym, czy spadku o 25% liczby studentów udających się tam w ramach Erasmusa, UE utrzymała swoje stanowisko (EurActiv, The formal cooling of EU-Swiss relations).
Zatem, mimo że razem z sugestią ograniczenia imigracji Szwajcarom zaproponowano przeznaczenie 10% własnej pomocy rozwojowej na kontrolę narodzin w Afryce, co nadało debacie specyficzny kontekst, odrzucenie projektu ok. 3/4 społeczeństwa nabiera szczególnego wymiaru (Le Monde, Les Suisses disent « non » à la limitation de l'immigration). Jeżeli bowiem zauważyć, że w tym samym referendum Szwajcarzy obronili przywileje podatkowe bogatych cudzoziemców trudno podejrzewać brak asertywności wobec krytyki międzynarodowej opinii publicznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz