Miniona środa przyniosła dwa istotne wydarzenia dla sprawy Palestyny (o zwiększonym zainteresowaniu tematem ostatnio pisaliśmy choćby tutaj).
Parlament Europejski przyjął Rezolucję (2014/2964(RSP)), w myśl której "popiera co do zasady uznanie państwowości palestyńskiej oraz rozwiązanie dwupaństwowe, a także uważa, że powinny temu towarzyszyć postępy w ramach rozmów pokojowych, które należy kontynuować".
W rezolucji zarówno potępiono wszystkie akty przemocy i terroryzmu, jak i jednoznacznie określono izraelskie osiedla mianem nielegalnych. Posłowie zaproponowali także stworzenie formuły dialogu trójstronnego: "Parlamentarzyści dla pokoju". Za rezolucją opowiedziało się 498 posłów, przy 88 glosach przeciwnych i 111 wstrzymujących.
Przyjęty przez PE tekst stanowi wyraz kompromisu między, przede wszystkim, partami lewicowymi domagającymi się pełnego uznania państwa palestyńskiego celem wywarcia presji na Izrael, a prawicowymi wyrażającymi obawy, czy taki krok nie wykolei negocjacji pokojowych (TVN24, Parlament Europejski za uznaniem Palestyny, ale stawia warunki).
Zgodnie z naszymi wcześniejszymi postami do poparcia państwowości Palestyny wezwał także Parlament francuski (Libération, L'Assemblée vote la reconnaissance d'un Etat palestinien). Podobny ruch wykonali parlamentarzyści portugalscy (The Jerusalem Post, Portuguese parliament passes motion in support of 'Palestine' recognition) i luksemburscy (Haaretz, European Parliament passes motion in favor of Palestine recognition). Obok zapowiadanego głosowania w Danii do kolejnego może niebawem dojść w Belgii (EU Observer, EU parliament set to endorse Palestine recognition).
Europosłowie wezwali zarazem ugrupowania palestyńskie - w tym wskazany wyraźnie Hamas - "do zaakceptowania zobowiązań Organizacji Wyzwolenia Palestyny i położenia kresu wewnętrznym podziałom". Powyższy apel ma szczególny wydźwięk w dniu, w którym Sąd (Druga izba) ws. Hamas p. Radzie (T-400/10) unieważnił akty prawne na mocy, których Hamas, w tym terrorystyczne ramię organizacji Hamas-Izz al-Din al-Qassem, wpisano w 2001 roku na listę organizacji terrorystycznych (listy wielokrotnie nowelizowano; ostatecznie skarga dotyczyła stwierdzenia nieważności zawiadomienia Rady 2010/C 188/09, decyzji Rady 2010/386/WPZiB oraz rozporządzenia wykonawczego Rady (UE) nr 610/2010 z dnia 12 lipca 2010).
Podstawą skargi o unieważnienie były zarzuty: 1) naruszenia prawa do obrony, 2) oczywistego błędu w ocenie, 3) naruszenia prawa własności, 4) naruszenia obowiązku uzasadnienia. Radzie zarzucono w szczególności błąd w ocenie terrorystycznego charakteru organizacji skarżącego, nieuwzględnienie zmiany sytuacji faktycznej pochodnej upływowi czasu, naruszenie zasady nie-ingerencji i prawa do skutecznej obrony.
Odnosząc się do konieczności uwzględnienia "czynnika czasu", w wyroku z 17 grudnia (na razie dostępny tylko w wersji francuskiej) Sąd zgodził się ze skarżącym, że skoro podstawą objęcia zakresem unijnych sankcji zamrożenia aktywów na podstawie art. 1(4) Wspólnego stanowiska Rady (2001/931/WPZiB) mogą być "informacj(e) lub materiał(y)..., które wskazują, że decyzja została podjęta przez właściwą władzę [krajową]", to warunkiem utrzymania wpisu na listę adresatów sankcji musi być okresowa weryfikacja podstaw do takiej decyzji (par. 84-86).
Uzasadnienie takiej decyzji nie może się sprowadzać do "ogólnych sformułowań i stereotypów", ale musi zawierać szczegółowe i konkretne przesłanki określonej kwalifikacji prawnej (par. 88). W tym kontekście sędziowie z zaniepokojeniem stwierdzili, że podstawą działań legislacyjnych Rady w latach 2011-2014 każdorazowo były te same (wcześniejsze) kwalifikacje władz krajowych (par. 104). Z dodatkowych wyjaśnień przedłożonych przez Radę - tj. że o fakcie prowadzenia przez Hamas działalności terrorystycznej donosiły choćby media - Sąd wywiódł, że właśnie te ostatnie stanowiły faktyczną podstawę przeglądu spisu osób i organizacji mających związek z działalnością terrorystyczną (par. 109). Tym samym Rada naruszyła wymogi Wspólnego stanowiska Rady 2001/931, redagując uzasadnienie pod uprzednio przyjętą tezę (par. 112, 114-115). Sąd nie zgodził się przy tym, aby substytutem dla uzasadnienia aktu normatywnego były argumenty przytoczone przez Radę i Komisję w toku postępowania, których ocena nie należy do sędziów (part. 139-140).
Zarazem stwierdzenie nieważności wskazanych przez skarżącego aktów, za wyjątkiem jednego, nie powinno być odczytywane jako ocena charakteru prawnego prowadzonej przez Hamas działalności (par. 142). Celem zapobieżenia sytuacji poważnego i nieodwracalnego naruszenia reżimu środków przymuszających, mając na uwadze interesy prawne skarżącego, Sąd zawiesił wykonanie wyroku na trzy miesiące.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz