Wczoraj w godzinach wieczornych pełnomocnik Mukhtara Ablyazova, kazachskiego uchodźcy politycznego, poinformował za pośrednictwem FT o aresztowaniu swojego klienta przez francuskie organy ścigania. Komentarza w sprawie odmówiła prokuratura w Cannes, gdzie doszło do zdarzenia. Jak sugeruje telewizja RAI mogło to być związane - podobnie jak w przypadku wcześniejszego aresztowania jego żony p. Shalabayevy i córki Alui, o czym pisaliśmy tutaj - z konfliktem kompetencyjnym między lokalną policją, a służbami specjalnymi, które miały przeprowadzić operację. Podobnie jak małżonka, Ablyazov miał w momencie zatrzymania legitymować się paszportem Republiki Środkowoafrykańskiej.
Mimo że jak informowaliśmy w przywołanym powyżej poście na stronie Interpolu dostępny jest jedynie międzynarodowy nakaz aresztowania wydany przez władze rosyjskie, także tym razem media wskazują na różne państwa, które miały domagać się ekstradycji (FT początkowo informowało o wystosowaniu takiego żądania przez Ukrainę). Poza Kazachstanem Ablyazov ma być obecnie poszukiwany również przez Rosję i Wielką Brytanię, gdzie już po otrzymaniu azylu został w ubiegłym roku skazany na 22 miesiące aresztu za obrazę sądu w związku z niestawieniem się na rozprawie w postępowaniu dotyczącym zarzucanych mu przestępstw podatkowych.
Od momentu unieważnienia decyzji o deportacji żony i córki Ablyazova z Włoch, a następnie zakończenia dochodzenia administracyjnego w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych (zobacz Raport z postępowania) do dymisji podał się Giuseppe Procaccini - szef gabinetu Ministra Spraw Wewnętrznych Angelino Alfano - oraz zastąpiono sekretarza policyjnego Departamentu ds. bezpieczeństwa publicznego Alessandro Valeri (Il Fatto Quotidiano, Internazionale). Ten pierwszy zaprzeczył oświadczeniu Ministra Alfano w Senacie, że Minister nie został o sprawie poinformowany, w wyniku czego opozycyjna M5S wystąpiła (bezskutecznie) z votum nieufności wobec (Giornalettismo). Włoski ambasador w Kazachstanie został kilkukrotnie wysłany celem sprawdzenia warunków przetrzymywania obu kobiet
Klasyfikując deportację obu kobiet jako bezprawny akt nadzwyczajnego wydania (extraordinary rendition), Specjalny sprawozdawca NZ ds. praw człowieka migrantów wezwał Włochy i Kazachstan do współpracy celem umożliwienia im powrotu (UN News Centre). Kilka dni później władze Kazachstanu zgodziły się na powrót kobiet do Włoch pod warunkiem zobowiązania się przez to państwo, że Shalabayeva zostanie doprowadzona do kazachskiego sądu na prowadzone w jej sprawie postępowanie (FT). Możliwość spełnienia tego warunku wzbudziła szereg wątpliwości natury prawnej i faktycznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz