W czerwcu opublikowaliśmy posta dotyczącego skandalu w MTKJ
wywołanego prywatnym listem sędziego tegoż trybunału Frederika Harhoffa, w którym
krytykował on działanie MTKJ zarzucając mu uleganie naciskom (zobacz tu).
Sprawa ma swój dalszy ciąg. Dwa dni temu MTKJ wydał decyzję, w której
odsunął sędziego Harhoffa od rozpatrywania sprawy Vojislava Šešelj’a.
Wniosek o wydanie decyzji złożyli obrońcy Šešelj’a,
zarzucając sędziemu stronniczość, wskazali również, że Harhoff wykazuje
inklinacje aby skazywać osoby pochodzące z Serbskiej etni. Większość sędziów
(sędzia Liu złożył zdanie odrębne) uznała argument obrony dotyczący stronniczości.
Decyzja MTKJ wraz z opinią odrębną znajduje się tutaj.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że cała burza wywołana
została prywatnym listem. Ciekawe czy był to list whistleblowera, czy może „sen
wariata”? Zwłaszcza, że jak zauważono na jednym z blogów, sędziowie głosujący za
wnioskiem o odsunięcie Harhoffa już kilkakrotnie zasiadali razem z nim w składach
sędziowskich….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz