Sędzia Agnieszka Klonowiecka-Milart została wybrana przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych na stanowisko sędziego Trybunału Arbitrażowego NZ, ang. United Nations Dispute Tribunal (zobacz informację MSZ). Przypomnijmy, że Trybunał rozpatruje sprawy byłych oraz obecnych pracowników NZ, którzy odwołuję się od decyzji administracyjnych dotyczących ich kontraktów czy warunków zatrudnienia. Trybunał jest pierwszą instancją w tego typu sprawach. Odwołania od jego wyroków rozpatruje Trybunał Apelacyjny Narodów Zjednoczonych.Oba trybunały zostały utworzone w 2007 r. (zdolność operacyjną uzyskały w 2009 r.) i zastąpiły Trybunał Administracyjny (porównanie starego i nowego systemu wewnętrznego sądownictwa ONZ, zobacz tutaj). Nowy system jest zdecentralizowany, gdyż ma jednostki w Nowym Jorku, Genewie i Narobi, a biura pomocy prawnej dla pracowników znajdują się ponadto w Addis Abebie i Bejrucie.
Skupmy się jednak na nowej sędzi. Otóż jest to osoba o największym doświadczeniu w pracy w międzynarodowych organach sądowych z wszystkich Polaków. Pracowała bowiem w latach 2000-2008 dla Misji Tymczasowej Administracji Organizacji Narodów Zjednoczonych w Kosowie (United Nations Interim Administration Mission in Kosovo - UNMIK), a od 2006 roku w ramach Trybunału Narodów Zjednoczonych ds. osądzenia zbrodni popełnionych w Kambodży przez reżim Czerwonych Khmerów (Extraordinary Chambers in Courts of Cambodia). Dr Klonowiecka-Milart nie tylko odznacza się wiedzą i doświadczeniem, ale także ogromną kulturą i niesamowitą przystępnością i serdecznością.
Nowe stanowisko sędzia Klonowiecka-Milart obejmie 1 lipca 2016 r. a jej kadencja potrwa 7 lat.
Dodajmy, że sędzia Klonowiecka-Milart uzyskała aż 120 głosów (spośród 185 państw uczestniczących w głosowaniu), gdy jej konkurent 65.
MSZ podkreśla, że wybór sędzi Klonowieckiej-Milart należy traktować jako sukces polskiej dyplomacji. Owszem, ale prof. Hofmański (sędzia MTK) czy dr Klonowiecka-Milart to kropla w morzu możliwości. Walczmy więc m.in. o miejsca w Komisji Prawa Międzynarodowego (choć łatwo nie będzie, gdyż nasz kandydat będzie musiał konkurować z obecnym czeskim członkiem Komisji Pavlem Sturmą), gdyż to właśnie ona jest trampoliną (a właściwie może być) do jeszcze bardziej prestiżowych stanowisk, ze stanowiskiem sędziego Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości włącznie. I gwoli ścisłości odnotujmy, że w systemie ONZ na wysokich stanowiskach obecnie zasiadają także prof. Zdzisław Kędzia (członek Komitetu Praw Ekonomicznych, Społecznych i Kulturowych, wcześniej jego przewodniczący), prof. Elżbieta Karska (przewodnicząca oraz sprawozdawca! grupy roboczej ds. użycia najemników), oraz prof. Eleonora Zielińska (przewodniczą grupy ds. dyskryminacji kobiet).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz