piątek, 12 lutego 2016

Czy odbierać obywatelstwo za akty terroryzmu? Jeden głos za, jeden przeciwko.

10 lutego deputowani francuskiego Zgromadzenia Narodowego znowelizowali, stosunkiem głosów 317 do 199 do 51, Konstytucję V Republiki w odniesieniu do stanów nadzwyczajnych. Ustawa, która w marcu zostanie poddana pod głosowanie w Senacie, nie tylko wprowadza powyższą instytucję prawną do Konstytucji, ale stanowi również podstawę do odbierania obywatelstwa osobom odpowiedzialnym za popełnienie przestępstwa lub wykroczenia terrorystycznego (Le Monde, L’Assemblée nationale adopte le projet de loi de révision constitutionnelle). Co ciekawe, w kontekście prezentowanego poniżej przypadku Szwecji, ustawa zyskała niejednomyślną przychylność większości partii, za wyjątkiem ekologów i skrajnej lewicy, którzy w większości opowiedzieli się przeciwko jej przyjęciu.

W razie przyjęcia poprawki przez Senat, projekt będzie musiał następnie zostać zatwierdzony większością 3/5 głosów przez obie izby Parlamentu obradujące łącznie.Tego samego dnia projekt nowelizacji Konstytucji zmierzający do odbierania obywatelstwa osobom odpowiedzialnym za akty terrorystyczne odrzucili parlamentarzyści Szweji. Pomijając 45 posłów wnioskodawcy, skrajnie prawicowych Szwedzkich Demokratów, przeciwko projektowi jednomyślnie zagłosowało 252 pozostałych członków izby (Le Monde, En Suède, échec d’un projet de déchéance de nationalité porté par l’extrême droite). 

W myśl ustawy francuskiej obywatelstwo mogłoby zostać odebrana również obywatelom z urodzenia oraz bez ograniczenia wieku (Le Monde, Si la France créait des apatrides, ils ne quitteraient pas le pays pour autant). Również projekt szwedzki zakładał odbieranie obywatelstwa osobom skazanym za wspomniane czyny, nawet gdyby takie działanie uczyniło z zainteresowanego apatrydę.

Warto w tym kontekście przypomnieć, że Szwecja od 1969 roku jest stroną Konwencji NZ o ograniczaniu bezpaństwowości z 1961 roku. Z kolei Francja od 1962 jest sygnatariuszem Konwencji. W świetle art. 18 Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów pociąga to za sobą obowiązek nieudaremniania przedmiotu i celu traktatu; uznanie zwyczajowego charakteru tej normy prawnej oznaczałoby, że obowiązek taki ciąży również na Francji, która nie jest stroną KPT. Wątpliwościom nie ulegają natomiast ograniczenia ciążące na tej ostatniej jako państwie-stronie Konwencji NZ o statusie bezpaństwowca z 1954 r. w odniesieniu choćby do wydalania bezpaństwowców (art. 31 Konwencji).

Brak komentarzy: