Jakiś czas temu informowaliśmy o inicjatywie Unii Afrykańskiej i niektórych państw afrykańskich dotyczącej wycofania się ze Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego. Plany takie wyjawiły m.in. Gambia oraz Republika Południowej Afryki. Gambia wycofała się z nich niedawno (o czym pisaliśmy tutaj) i było to skutkiem zmiany prezydenta. Teraz swoje "wycofanie ze Statutu" odwołuje RPA (zobacz tu).
Tym razem planom rządu stanął na drodze wyrok Sądu Najwyższego, który uznał, że takie wycofanie ze Statutu musi być zaaprobowane przez Parlament. Nie oznacza to jednak, że Parlament nie zaakceptuje takiego rozwiązania, oznaczałoby to, że wycofanie ze Statutu odłożono jedynie w czasie.
Plany RPA co do wycofania związane były z krytyką władz Republiki przez Trybunał, który oczekiwał, że RPA wykona wydany przez Trybunał nakaz aresztowania dotyczący prezydenta Sudanu Omara Hassana al-Bashira oskarżanego przez Prokuratora MTK o ludobójstwo. Chodziło o aresztowania Bashira podczas spotkania UA w czerwcu 2015 roku (pisaliśmy o tym szeroko w tym poście). Bashira nie aresztowano, ale w trybie natychmiastowym opuścił szczyt UA prywatnym samolotem. Teraz, kiedy wycofanie ze Statutu zostało unieważnione, MTK wzywa władze RPA na konsultacje w sprawie niewykonanego nakazu (zobacz Reuters).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz