środa, 16 marca 2022

Guest post: Wyrok ETPC w sprawie Grzęda przeciwko Polsce

15 marca b.r. Wielka Izba ETPC wydała kolejny, niezwykle istotny z punkty widzenia funkcjonowania polskiego sądownictwa i jego „reformy” wyrok w sprawie Grzęda przeciwko Polsce (skarga nr 43572/18, zobacz tu).  Wyrok stwierdzający naruszenie art. 6 § 1 EKPC zapadł niemal jednomyślnie, większością 16 głosów do 1.

Tytułem krótkiego przypomnienia tła skargi (zapewne doskonale znanego Czytelnikom bloga) wystarczy wspomnieć, że skarżący jest obecnie sędzią NSA, który w 2016 r. został wybrany do Krajowej Rady Sądownictwa na 4-letnią kadencję. Wskutek uchwalenia przez Sejm w grudniu 2017 r. ustawy, która wygasiła kadencję wszystkich sędziowskich członków KRS oraz w związku z wyborem przez Sejm nowych 15 członków KRS w maju 2018, skarżący został pozbawiony mandatu przed upływem kadencji.

Głównym zarzutem wniesionej do ETPC skargi było arbitralne przerwanie mandatu członka KRS oraz brak dostępu do sądu z uwagi na to, że skarżący nie miał możliwości zaskarżenia tego środka na drodze sądowej.

ETPC pozostawił w zasadzie nierozstrzygniętą kwestię istnienia „prawa” do wykonywania mandatu do końca kadencji. Uznano, że w świetle obowiązującego w Polsce prawa, przepisów Konstytucji RP i orzecznictwa TK, istnienie takiego prawa jest dyskusyjne. ETPC nie miał natomiast żadnych wątpliwości, że usuniętym członkom KRS powinny przysługiwać gwarancje proceduralne, analogiczne do sytuacji odwołania lub usuwania sędziów. W ocenie Trybunału, wyłączenie dostępu do sądu w przypadku członków KRS nie miało obiektywnego uzasadnienia. Podkreślono, że sądowa kontrola jest w takich przypadkach niezbędną gwarancją ochrony przed arbitralnością władzy ustawodawczej i wykonawczej. Choć brak arbitralności jest oczywistym warunkiem poprawnego funkcjonowania zasady rządów prawa, co niejednokrotnie już przewijało się w tzw. praworządnościowych wyrokach strasburskich, jego aktualność potwierdzona została w odniesieniu do praw o charakterze proceduralnym.

 W sprawie Grzelak Wielka Izba nie ograniczyła się do analizy dostępu do sądu w sytuacji skarżącego, lecz dokonała także swego rodzaju podsumowania skutków „reformy” polskiego sądownictwa zapoczątkowanej niezgodnym z prawem obsadzeniem tzw. sędziów dublerów w TK w 2015 r. Nawiązano do szerszego kontekstu skargi - przede wszystkim do dotychczasowego orzecznictwa ETPC (w sprawach Xero Flor v. Polska; Broda i Bojara v. Polska; Reczkowicz v. Polska; Dolińska-Ficek i Ozimek v. Polska, Advance Pharma v. Polska), orzeczeń TSUE oraz wyroków polskiego SN i NSA. W świetle tych decyzji nie ma wątpliwości, że zmiany w sądownictwie doprowadziły do osłabienia niezawisłości sędziowskiej i zasady praworządności. Przypadek skarżącego i poddanie KRS wpływom władzy wykonawczej i ustawodawczej jest kolejnym przykładem tego ogólnego trendu.

Na zakończenie warto także dodać, że ETPC nawiązał w pewnym sensie „dialog” z polskim TK, który zakwestionował potrzebę wykonywania wyroków ETPC oraz uznał sprzeczność niektórych postanowień Konwencji z polską ustawą zasadniczą. Trybunał strasburski podkreślił, że nie ma kompetencji do wykładni przepisów konstytucyjnych, natomiast jego rolą jest interpretacja postanowień Europejskiej Konwencji Praw Człowieka mających zastosowanie w konkretnym przypadku.

Autor: dr Julia Kapelańska-Pręgowska

Brak komentarzy: